|
Chyba wróciła mi karma, jemu też kiedyś wróci, nadzieja umiera ostatnia, Twoje zdjęcie w kontaktach, a z Tobą nie jestem od dawna, sobą nie jestem od dawna..
|
|
|
Damy radę, bo się znamy razem, znamy tę zabawę, razem ramię w ramię - znasz ten taniec.
|
|
|
I się nie wstydź, bo nie ma czego, jestem przecież z Tobą, cały syf biorę na siebie - daję słowo.
|
|
|
Nie różnisz się ode mnie zbytnio, tak samo mi, jak i Tobie czasem coś nie pykło.
|
|
|
Zrzuć całą winę na mnie, jak trzeba to zapłacę, spoko.
|
|
|
Zbyt wiele doznań jak na jedno serce.
|
|
|
Jestem typem przy barze, który sam opróżnia szklanę, zbyt długą opowieścią, którą dzieli się z barmanem.
|
|
|
Kiedy na tym świecie coś się psuje wiecznie, jesteś moim szczęściem, wiesz?
|
|
|
Uczucia, jeśli były już dawno się ulotniły, kiedyś jak aloes teraz raczej dla mnie chili.
|
|
|
Te rzeczy miną, przyjaźnie giną, te suki Cię zostawią, jak panowie je zawiną.
|
|
|
Baby you got me feeling a high I've never known, every time you come around, I don't want you to go, cause you're so good to me, yeah you so bad to me.
|
|
|
"Wyobraź sobie że życie polega na żonglowaniu pięcioma piłkami. Ich nazwy to praca, rodzina, zdrowie, przyjaciele i prawość. Wszystko udaje Ci się utrzymywać w powietrzu. Ale pewnego dnia wreszcie do ciebie dociera, że praca jest gumową piłką. Jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci. Pozostałe cztery piłki - rodzina, zdrowie, przyjaciele, prawość - to szklane kule. Jeśli się którąś upuści, może się obić, wyszczerbić lub nawet roztrzaskać." James Patterson
|
|
|
|