 |
Tyle mam Ci do powiedzenia. Tak bardzo chciałabym się wygadać. Opowiedzieć o każdej minucie mojego dnia. Powiedzieć o wszystkich moich odczuciach. Na końcu wyznać, jak bardzo Cię kocham i jak bardzo za Tobą tęsknię, jak bardzo brakuje mi Ciebie i jak bardzo chciałabym, byś leżał teraz obok mnie na łóżku, opierał głowę o moje ramię, prosząc cicho, bym podrapała Cię po karku, bo sprawia Ci to przyjemność. Szeptem przyznać się, że jest mi dziś smutno. Ale gdy już dzwonisz, ja po prostu milknę. Wiesz, że jestem nieśmiała i małomówna. Rzadko otwieram usta, krzyczę przecież duszą. / fadetoblack
|
|
 |
Często wracam w samotności do domu i myślę. Myślę i dochodzę do wniosku, że to wszystko przecież nie ma sensu. Oboje jesteśmy kompletnie z innej bajki. Oboje mamy co innego przygotowane w zakładce "życiowe plany". Oboje mamy jakieś poczucie, że jesteśmy zepsuci i zdegenerowani. I chyba właśnie to poczucie nas wiąże. Bo po cóż jeszcze w tym tkwimy? Ja tu, Ty tam. Ja tęsknie, Ty się bawisz. Jak kocham, Ty chyba też, ale jest to zupełnie inne określenie miłości, prawda? Więc jaki jest sens dalszego bycia razem? Byłbyś wolny, nie miałbyś żadnych ograniczeń. Bycie ze mną tylko wiąże Ci ręce. A ja nie chcę Cię więzić. Tylko, że... Nie chcę też żyć bez Ciebie. A Ty? Czy nie chcesz żyć beze mnie? / fadetoblack
|
|
 |
Nie potrafię wyobrazić sobie teraz naszego spotkania i pocałunku na dzień dobry. Ze świadomością, że niedawno te usta dotykały innych, nie moich. / fadetoblack
|
|
 |
Przydałby się kubeł zimnej wody, abym otrzeźwiała i spojrzała niczym niezmąconym wzrokiem na swoje życie. Bym szła dalej, bez łez. Tylko, że... Zawsze lubiłam ciepłą wodę, a łzy takie właśnie są. / fadetoblack
|
|
 |
teraz w modzie jest fałszywość, przyjaźń jest już wczorajsza.
|
|
 |
Tak, kocham Cię. Tylko boli. Ponieważ Ty możesz wszystko, a ja nie mogę nic. Sumienie mnie ogranicza. / fadetoblack
|
|
 |
prawdziwa kobieta ma zasady, ambicje i plany, szacunek do swojego ciała, kocha bezgranicznie i nie zawodzi. ma również granicę wytrzymałości i nawet kochając całą duszą, wybierze rozstanie zamiast bycie na drugim planie i upominanie się o czułe słowa, bo wie ile jest warta..
|
|
 |
paradoksalne, że przez te przyjemne wspomnienia cierpimy najbardziej.
|
|
 |
Jestem zmęczona tą ciągłą huśtawką emocji. niekończącym się cyklem nadziei, poczucia winy i żalu. jestem zmęczona zastanawianiem się, co z nami będzie, jestem zmęczona czekaniem na Ciebie.
|
|
 |
A może skoczyć? Tak przyjemnie wiało mi w plecy, gdy stałam nad przepaścią. Jakby to wiatr odpowiadał mi twierdząco na zadane pytanie. / fadetoblack
|
|
|
|