głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lied

oj wcale nie ale dziękuję bardzo    teksty nacpanaaa dodał komentarz: oj wcale nie ale dziękuję bardzo ;) do wpisu 24 stycznia 2013
proste ze tak   jak mogłabym tego nie zrobić ??!! teksty nacpanaaa dodał komentarz: proste ze tak , jak mogłabym tego nie zrobić ??!! do wpisu 24 stycznia 2013
Oddałem Ci wszystko co jeszcze w sobie miałem cennego  nie zepsutego   oddałem Ci własne serce. Nie doceniasz tego.   niby inny

niby_inny dodano: 24 stycznia 2013

Oddałem Ci wszystko co jeszcze w sobie miałem cennego, nie zepsutego - oddałem Ci własne serce. Nie doceniasz tego. | niby_inny

Pamiętam swój pierwszy poważniejszy mecz wyjazdowy już w innym towarzystwie. Duma  która rozpierdalała mnie od środka kiedy mogłem iść równo z najlepszymi fighterami w stronę stadionu między czasie krojąc różne barwy innych klubów. Tamtego dnia doskierwał mi także strach  że sobie nie poradzę  że za szybko zdecydowałem się na tak poważny krok  w oczach najbliższych widziałem to samo. Zdzieranie głosu na trybunach  nie ważne było to jak się potem mówiło. Tamta wygrana naszej drużyny i hardcorowy powrót do domu. Tamtego dnia całe osiedle słyszało jak wracaliśmy  głośne okrzyki ku wygranej  szale w górze kiedy każdy z okien się wychylał by zobaczyć co się dzieje. Nikt nas nie uciszał i nie zwracał nam uwagi. Resztkami sił dochodziliśmy do własnych mieszkań  każdemu marzył się tylko długi i spokojny sen. Nim skończyła się pierwsza połowa już pojawiały się tematy co z następnym wyjazdem. Starsi nie protestowali  po walce chcieli nas zabierać ze sobą częściej na wyjazdy.   niby inny

niby_inny dodano: 23 stycznia 2013

Pamiętam swój pierwszy poważniejszy mecz wyjazdowy już w innym towarzystwie. Duma, która rozpierdalała mnie od środka kiedy mogłem iść równo z najlepszymi fighterami w stronę stadionu między czasie krojąc różne barwy innych klubów. Tamtego dnia doskierwał mi także strach, że sobie nie poradzę, że za szybko zdecydowałem się na tak poważny krok, w oczach najbliższych widziałem to samo. Zdzieranie głosu na trybunach, nie ważne było to jak się potem mówiło. Tamta wygrana naszej drużyny i hardcorowy powrót do domu. Tamtego dnia całe osiedle słyszało jak wracaliśmy, głośne okrzyki ku wygranej, szale w górze kiedy każdy z okien się wychylał by zobaczyć co się dzieje. Nikt nas nie uciszał i nie zwracał nam uwagi. Resztkami sił dochodziliśmy do własnych mieszkań, każdemu marzył się tylko długi i spokojny sen. Nim skończyła się pierwsza połowa już pojawiały się tematy co z następnym wyjazdem. Starsi nie protestowali, po walce chcieli nas zabierać ze sobą częściej na wyjazdy. | niby_inny

Śmiałam się kiedy mówili mi  że zawsze trzeba się starać. esperer

esperer dodano: 23 stycznia 2013

Śmiałam się kiedy mówili mi, że zawsze trzeba się starać./esperer

Wiesz jaki popełniłam błąd? Sądziłam  że tylko ja mam prawo do wątpliwości  bezpodstawnego nie odzywania się przez kilka dni  głupich fochów i zaczynania kłótni. Myślałam  że on to musi znosić  skoro tak bardzo mnie kocha i nie przejmowałam się tym co on czuję w takich momentach. Teraz kiedy on się ode mnie oddala widzę jak cholernie mocno go raniłam i sama się prosiłam o ten dystans między nami. Teraz dopiero do mnie doszło jaką jestem egoistką  jak bardzo go kocham i jak bardzo nie chcę stracić  nawet jeśli nie potrafię tego okazać. esperer

esperer dodano: 23 stycznia 2013

Wiesz jaki popełniłam błąd? Sądziłam, że tylko ja mam prawo do wątpliwości, bezpodstawnego nie odzywania się przez kilka dni, głupich fochów i zaczynania kłótni. Myślałam, że on to musi znosić, skoro tak bardzo mnie kocha i nie przejmowałam się tym co on czuję w takich momentach. Teraz kiedy on się ode mnie oddala widzę jak cholernie mocno go raniłam i sama się prosiłam o ten dystans między nami. Teraz dopiero do mnie doszło jaką jestem egoistką, jak bardzo go kocham i jak bardzo nie chcę stracić, nawet jeśli nie potrafię tego okazać./esperer

Kiedy ktoś naprawdę chcę odejść to nigdy się nie żegna. Prawda jest taka  że kiedy chwytasz klamkę i szepcesz to cichutkie  żegnam  masz w sercu nadzieję  że on Cię zatrzyma  powie  że wszystko się ułoży i możesz z nim zostać na całe życie  bo przecież jesteście sobie przeznaczeni i nikomu nie uda się Was zniszczyć. Wtedy Ty odsunęłabyś się od wyjścia  rzuciła mu w ramiona oddychając z wielką ulgą  że nie musiałaś go opuścić  a tym samym tak bardzo siebie ranić. Jeśli naprawdę chciałabyś odejść zrobiłabyś to po cichu  pod jego nieobecność spakowała swoje rzeczy  zostawiła wszystko tak jak gdyby nigdy Cię nie było i po prostu zamknęłabyś za sobą ten rozdział. Odchodząc nie żegnaj się  nie rób sobie nadziei  że ktoś Cię zatrzyma. esperer

esperer dodano: 23 stycznia 2013

Kiedy ktoś naprawdę chcę odejść to nigdy się nie żegna. Prawda jest taka, że kiedy chwytasz klamkę i szepcesz to cichutkie "żegnam" masz w sercu nadzieję, że on Cię zatrzyma, powie, że wszystko się ułoży i możesz z nim zostać na całe życie, bo przecież jesteście sobie przeznaczeni i nikomu nie uda się Was zniszczyć. Wtedy Ty odsunęłabyś się od wyjścia, rzuciła mu w ramiona oddychając z wielką ulgą, że nie musiałaś go opuścić, a tym samym tak bardzo siebie ranić. Jeśli naprawdę chciałabyś odejść zrobiłabyś to po cichu, pod jego nieobecność spakowała swoje rzeczy, zostawiła wszystko tak jak gdyby nigdy Cię nie było i po prostu zamknęłabyś za sobą ten rozdział. Odchodząc nie żegnaj się, nie rób sobie nadziei, że ktoś Cię zatrzyma./esperer

Za oknem mróz  a ja dzisiaj mogłam mieć jego tylko dla siebie. Nikt nie przytula tak jak on i w niczyich ramionach nie jestem tak szczęśliwa tylko dlatego  że nasze serca są tak idealnie zsynchronizowane. esperer

esperer dodano: 22 stycznia 2013

Za oknem mróz, a ja dzisiaj mogłam mieć jego tylko dla siebie. Nikt nie przytula tak jak on i w niczyich ramionach nie jestem tak szczęśliwa tylko dlatego, że nasze serca są tak idealnie zsynchronizowane./esperer

Cześć i Czołem  nazwano mnie Mateusz   zajebiste imie nie mówcie mi tego ludzie. Gdyż Mój Seksiakowny Dawidusiuś Misiusiuś nie wylogował się z moblo postanowiłem wylać tutaj swój talent jaki mam! Nie ma porównania ale to zawsze coś. Powiem Ci moja miła  że Cie wielbię. Twe ramiona i Twój styl pisania   kocham gdy piszesz do mnie emoty na GaduGadu to powoduje  że nawet dresy robią się ciasne. Twój słodki śmiech  który mogę słuchać  każdego dnia  że jesteś obok mnie to najważniejszy dziś dla mnie znak! Dziś znów zaśpiewam Ci pod oknem serenadę tą  którą śpiewam od tych kilku dni Ci bo to pięknie brzmi! Buziaczki buziaczki moi drodzy! Dawidku kocham Cie nie złość się na mnie.: :  Andżeluśka Ciebie też i KOCHAM CIE MOJA DZIEWCZYNO !!!!! remember  : : : :    to pisał wszystko Mateusz  teraz podziwiajcie mój talent!

niby_inny dodano: 22 stycznia 2013

Cześć i Czołem, nazwano mnie Mateusz - zajebiste imie nie mówcie mi tego ludzie. Gdyż Mój Seksiakowny Dawidusiuś Misiusiuś nie wylogował się z moblo postanowiłem wylać tutaj swój talent jaki mam! Nie ma porównania ale to zawsze coś. Powiem Ci moja miła, że Cie wielbię. Twe ramiona i Twój styl pisania - kocham gdy piszesz do mnie emoty na GaduGadu to powoduje, że nawet dresy robią się ciasne. Twój słodki śmiech, który mogę słuchać, każdego dnia, że jesteś obok mnie to najważniejszy dziś dla mnie znak! Dziś znów zaśpiewam Ci pod oknem serenadę tą, którą śpiewam od tych kilku dni Ci bo to pięknie brzmi! Buziaczki buziaczki moi drodzy! Dawidku kocham Cie nie złość się na mnie.:*:* Andżeluśka Ciebie też i KOCHAM CIE MOJA DZIEWCZYNO !!!!! remember_ :*:*:*:* - to pisał wszystko Mateusz, teraz podziwiajcie mój talent!

Siedzę w oknie i wdycham samotność.

niby_inny dodano: 22 stycznia 2013

Siedzę w oknie i wdycham samotność.

Przyjechała do mnie Matula   całkowicie nie planowane spotkanie  jej odwiedziny. Syf w całym mieszkaniu. W kuchni walają się pudełka po pizzie  puszki z piwa i już puste butelki po wódce. Kilka paczek po papierosach  gdzieś w koncie durex   robię się czerwony na twarzy. Zaczynam się tłumaczyć ledwo składając sensowne zdania by potrafiła mnie zrozumieć. Nigdy jeszcze nie odwiedziła mnie w Amsterdamie. Śmieje się z mojej głupoty  a ja nawet nie mogę zrobić jej kawy czy herbaty. W głębi duszy modlę się tylko by jakaś naga dziewczyna nie wyszła teraz z łazienki czy z sypialni. Spoglądam na telefon jest dopiero 10.05  mam kilka spokojnych godzin zanim reszta ekipy wróci po imprezie do domu. Dopytuje  o każdy najmniejszy szczegół   naciska szczególnie na pytania  które dotyczą powrotu do Polski. Nie zdaje sobie sprawy jak to wszystko mnie boli   świadomość  że już mogę nigdy nie przekroczyć granicy Polski  może za dziesięć lat..   niby inny

niby_inny dodano: 22 stycznia 2013

Przyjechała do mnie Matula - całkowicie nie planowane spotkanie, jej odwiedziny. Syf w całym mieszkaniu. W kuchni walają się pudełka po pizzie, puszki z piwa i już puste butelki po wódce. Kilka paczek po papierosach, gdzieś w koncie durex - robię się czerwony na twarzy. Zaczynam się tłumaczyć ledwo składając sensowne zdania by potrafiła mnie zrozumieć. Nigdy jeszcze nie odwiedziła mnie w Amsterdamie. Śmieje się z mojej głupoty, a ja nawet nie mogę zrobić jej kawy czy herbaty. W głębi duszy modlę się tylko by jakaś naga dziewczyna nie wyszła teraz z łazienki czy z sypialni. Spoglądam na telefon jest dopiero 10.05, mam kilka spokojnych godzin zanim reszta ekipy wróci po imprezie do domu. Dopytuje, o każdy najmniejszy szczegół - naciska szczególnie na pytania, które dotyczą powrotu do Polski. Nie zdaje sobie sprawy jak to wszystko mnie boli - świadomość, że już mogę nigdy nie przekroczyć granicy Polski, może za dziesięć lat.. | niby_inny

Może Bóg zabrał Cie do siebie ale w naszych sercach jesteś nadal ..   niby inny

niby_inny dodano: 22 stycznia 2013

Może Bóg zabrał Cie do siebie ale w naszych sercach jesteś nadal .. | niby_inny

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć