głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lied

Czasami myślę  że spierdoliłam więcej spraw niż dziwka pierdoliła się z klientami. esperer

esperer dodano: 3 marca 2013

Czasami myślę, że spierdoliłam więcej spraw niż dziwka pierdoliła się z klientami./esperer

W seksie nie chodzi tylko o to  że odczuwam fizyczną przyjemność. W seksie chodzi o to  że przez tą chwilę  jestem tylko Ty i ja  tworzymy zsynchronizowaną jednostkę i wieczność należy do nas. esperer

esperer dodano: 3 marca 2013

W seksie nie chodzi tylko o to, że odczuwam fizyczną przyjemność. W seksie chodzi o to, że przez tą chwilę, jestem tylko Ty i ja, tworzymy zsynchronizowaną jednostkę i wieczność należy do nas./esperer

Umiem się uśmiechać  nie umiem być szczęśliwa. esperer

esperer dodano: 3 marca 2013

Umiem się uśmiechać, nie umiem być szczęśliwa./esperer

cz.1   Jedenasty luty dwa tysiące dwunasty. Minął rok. Przeleciał przez palce jak sypki piasek. Nie wiem  kiedy gdzie i jak. Pamiętam ją. Ciągle widzę jak siedzi w fotelu przykryta swoim ulubionym malinowym kocem. Jak pomimo prawie stu lat  z okularami na nosie próbuje rozwiązywać krzyżówki. Kilka siwych włosów i małe znamię na policzku. Kochała to. Tak samo jak spacery  wieczorne przesiadywanie na ganku przed domem. Kochała ciszę  spokój i ład. Była ułożona może trochę pedantyczna ale teraz wiem  że nie jest to zła cecha. Była dla mnie jak druga mama. I choć zawsze powtarzała  że matkę ma się tylko jedną to ja w głębi serca kochałam ją jak swoją. Nazywała mnie aniołkiem choć to sprzecznie grało z moim zachowaniem. Wiedziała  że pomimo mojego roztrzepania  braku czasu  bałaganiarstwa i wielu innych negatywów będę dobrym człowiekiem. Miałam przecież najlepszą nauczycielkę. Tęsknię za nią. I choć łzy cisną się do oczu to nie potrafię przestać się uśmiechać.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 3 marca 2013

cz.1 - Jedenasty luty dwa tysiące dwunasty. Minął rok. Przeleciał przez palce jak sypki piasek. Nie wiem, kiedy gdzie i jak. Pamiętam ją. Ciągle widzę jak siedzi w fotelu przykryta swoim ulubionym malinowym kocem. Jak pomimo prawie stu lat, z okularami na nosie próbuje rozwiązywać krzyżówki. Kilka siwych włosów i małe znamię na policzku. Kochała to. Tak samo jak spacery, wieczorne przesiadywanie na ganku przed domem. Kochała ciszę, spokój i ład. Była ułożona może trochę pedantyczna ale teraz wiem, że nie jest to zła cecha. Była dla mnie jak druga mama. I choć zawsze powtarzała, że matkę ma się tylko jedną to ja w głębi serca kochałam ją jak swoją. Nazywała mnie aniołkiem choć to sprzecznie grało z moim zachowaniem. Wiedziała, że pomimo mojego roztrzepania, braku czasu, bałaganiarstwa i wielu innych negatywów będę dobrym człowiekiem. Miałam przecież najlepszą nauczycielkę. Tęsknię za nią. I choć łzy cisną się do oczu to nie potrafię przestać się uśmiechać. [ ciamciaa ♥ ]

cz. 2   Jej oczy   jak dwa diamenty. Dwa niebieskie kryształki  w których zawsze widziałam miłość. Jej głos? Minął rok a ja cały czas idealnie bez żadnych szmerów słyszę jak powtarza  że będzie tu zawsze.. będzie moim aniołkiem do końca życia tak jak ja byłam jej przez osiemnaście lat. Przechodzą mnie dreszcze. I choć minął rok ja czuję jakby to było wczoraj. Czternasty luty. Kostnica  Kościół  cmentarz. Głośny  zanoszący się szloch i śliczna malinowa wiązanka z róż w trzęsących dłoniach. Trochę piachu. Koniec. Jej ciało mnie opuściło ale ja nadal bardzo mocno czuję jej obecność. Czasami odwiedza mnie w snach. Czuję jak nade mną czuwa. Jest tu. trzyma za rękę  głaszcze po policzku i mocno ściska  kiedy jest mi źle. Często o niej myślę.. często wspominam. Kocham. Pomimo tego  że nie mogę jej przytulić  usłyszeć głosu  zobaczyć. Mam ją w snach. Nie znika.Czuję to. Uśmiecham się. Wiem  że będzie. Wiem  że zawsze mogę powiedzieć do niej  Kocham Cię MAMO.    ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 3 marca 2013

cz. 2 - Jej oczy - jak dwa diamenty. Dwa niebieskie kryształki, w których zawsze widziałam miłość. Jej głos? Minął rok a ja cały czas idealnie bez żadnych szmerów słyszę jak powtarza, że będzie tu zawsze.. będzie moim aniołkiem do końca życia tak jak ja byłam jej przez osiemnaście lat. Przechodzą mnie dreszcze. I choć minął rok ja czuję jakby to było wczoraj. Czternasty luty. Kostnica, Kościół, cmentarz. Głośny, zanoszący się szloch i śliczna malinowa wiązanka z róż w trzęsących dłoniach. Trochę piachu. Koniec. Jej ciało mnie opuściło ale ja nadal bardzo mocno czuję jej obecność. Czasami odwiedza mnie w snach. Czuję jak nade mną czuwa. Jest tu. trzyma za rękę, głaszcze po policzku i mocno ściska, kiedy jest mi źle. Często o niej myślę.. często wspominam. Kocham. Pomimo tego, że nie mogę jej przytulić, usłyszeć głosu, zobaczyć. Mam ją w snach. Nie znika.Czuję to. Uśmiecham się. Wiem, że będzie. Wiem, że zawsze mogę powiedzieć do niej "Kocham Cię MAMO." [ ciamciaa ♥ ]

Podaj rękę  poprowadzę Cię przez ciemność  której mrokiem jest pęknięte serce.

niby_inny dodano: 3 marca 2013

Podaj rękę, poprowadzę Cię przez ciemność, której mrokiem jest pęknięte serce.
Autor cytatu: zwykly_skurwiel

wpierdoliło mnie w ziemię   cudowne ! teksty nacpanaaa dodał komentarz: wpierdoliło mnie w ziemię , cudowne ! do wpisu 3 marca 2013
Jestem z tego dumny  że wychowałem się na tym osiedlu przesiąkniętym nienawiścią do frajerstwa. Jestem dumny  że właśnie tutaj stawiałem swoje pierwsze kroki.   niby inny

niby_inny dodano: 3 marca 2013

Jestem z tego dumny, że wychowałem się na tym osiedlu przesiąkniętym nienawiścią do frajerstwa. Jestem dumny, że właśnie tutaj stawiałem swoje pierwsze kroki. | niby_inny

Nic nie odpowiedział   tylko uśmiechnął się tym swoim uśmiechem a ja wiedziałam że go kocham i przez chwilę   przez tych parę krótkich przemieszanych   pourywanych   wyrwanych z przećpanego życiorysu momentów znów byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie   a on był obok i trzymał mnie za rękę. i nie wiem co dalej i chyba wolę tego nie wiedzieć bo jeśli dalej nie ma nic   jeśli dalej jest tylko pustka   długi ciemny tunel z napisem 'ślepa uliczka' na końcu   jeśli dalej nie ma nas to wcale nie chcę wiedzieć co będzie   wcale nie chcę tego widzieć i słyszeć   chcę tylko żeby dzisiaj trwało wiecznie.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 3 marca 2013

Nic nie odpowiedział , tylko uśmiechnął się tym swoim uśmiechem a ja wiedziałam że go kocham i przez chwilę , przez tych parę krótkich przemieszanych , pourywanych , wyrwanych z przećpanego życiorysu momentów znów byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie , a on był obok i trzymał mnie za rękę. i nie wiem co dalej i chyba wolę tego nie wiedzieć bo jeśli dalej nie ma nic , jeśli dalej jest tylko pustka , długi ciemny tunel z napisem 'ślepa uliczka' na końcu , jeśli dalej nie ma nas to wcale nie chcę wiedzieć co będzie , wcale nie chcę tego widzieć i słyszeć , chcę tylko żeby dzisiaj trwało wiecznie. / nacpanaaa

Jest pewna fotografia  nasze zdjęcie.. na nim ja i Ty  nasze wspólne objęcie.

niby_inny dodano: 2 marca 2013

Jest pewna fotografia, nasze zdjęcie.. na nim ja i Ty, nasze wspólne objęcie.

Jak każdego miesiąca  na 45 minut otworzą się bramy więzienia bym mógł w nie wejść. Przeszukają mnie dokładnie  każdy centymetr będzie sprawdzony czy czegoś nie chcę wnieść. Będę musiał zostawić telefon  klucze i inne duperele na stoliku. Dość duży strażnik otworzy mi drzwi  do małego pokoju  a kiedy do niego wejdę  On zrobi to również   zamknie drzwi na klucz i usiądzie. Będzie się przysłuchiwał rozmowie. Szybko rozdzieli nas z uścisku  usiądziemy z przyjacielem na przeciw siebie i przez te 45 minut będziemy musieli pogadać jak cały miesiąc mijał i o wielu  wielu innych sprawach   wydaje się im  że to dużo czasu. Pokaże mu zdjęcia   znów w jego oczach staną łzy. Nie chodzi już o brak używek  brak seksu   chodzi o brak rodziny  przyjaciół   tęsknota zabija człowieka od środka. Znów zamkną się za mną więzienne bramy  będzie krótka rozmowa z adwokatem   będzie kolejne ustalenie widzenia z ziomkiem  odliczanie dni i godzin  a po 45 minutach tam  znów wszystko się skończy.   niby inny

niby_inny dodano: 2 marca 2013

Jak każdego miesiąca, na 45 minut otworzą się bramy więzienia bym mógł w nie wejść. Przeszukają mnie dokładnie, każdy centymetr będzie sprawdzony czy czegoś nie chcę wnieść. Będę musiał zostawić telefon, klucze i inne duperele na stoliku. Dość duży strażnik otworzy mi drzwi, do małego pokoju, a kiedy do niego wejdę, On zrobi to również - zamknie drzwi na klucz i usiądzie. Będzie się przysłuchiwał rozmowie. Szybko rozdzieli nas z uścisku, usiądziemy z przyjacielem na przeciw siebie i przez te 45 minut będziemy musieli pogadać jak cały miesiąc mijał i o wielu, wielu innych sprawach - wydaje się im, że to dużo czasu. Pokaże mu zdjęcia - znów w jego oczach staną łzy. Nie chodzi już o brak używek, brak seksu - chodzi o brak rodziny, przyjaciół - tęsknota zabija człowieka od środka. Znów zamkną się za mną więzienne bramy, będzie krótka rozmowa z adwokatem - będzie kolejne ustalenie widzenia z ziomkiem, odliczanie dni i godzin, a po 45 minutach tam, znów wszystko się skończy. | niby_inny

Z pewnych rzeczy się wyrasta  blakną kolory  niektórych znajomości i jakoś niespecjalnie mi żal. esperer

esperer dodano: 2 marca 2013

Z pewnych rzeczy się wyrasta, blakną kolory, niektórych znajomości i jakoś niespecjalnie mi żal./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć