|
nadal pamiętam pierwszy uśmiech, pierwsze spotkanie, pierwszy namiętny pocałunek , te nasze wymieniające się spojrzenia, pamiętam wszystko związane z tobą..
|
|
|
Jesteś jedynym KIMŚ, który może rozczochrać mi grzywkę , podeptać buty , pobrudzić białe spodnie i na niego nie nakrzyczę .
|
|
|
- Kochasz mnie?
- Tak.
- Kogo bedziesz kochac jutro?
- Ciebie.
- A następnego dnia?
- Ciebie.
- A za 20 lat?
- Inna
- Kogo?
-Naszą córkę
|
|
|
Ludzie chcą żeby zawsze było tak samo. Kurcze, przecież tak się nie da i na tym polega ta beznadzieja, że szczęście przemija.
|
|
|
ludzie spotykający się na ulicy przechodzą obojętnie, nie wiedząc a nawet nie zastanawiając się, czy może kiedyś będą parą albo najlepszymi przyjaciółmi, a przecież może się tak zdarzyć.
|
|
|
ciągnie Cię do tego człowieka, ciągnie jak cholera. kiedy tylko nadarza się ku temu okazja muskasz Jego wargi swoimi, czy łapiesz dłonią Jego rękę w nadgarstku, niby po przyjacielsku. przybliżasz nozdrza do szyi popsikanej dużą dawką perfum i uświadamiasz sobie, że to ewidentnie Twój ulubiony zapach.
|
|
|
i czasem przychodzi ten wieczór, kiedy wszystko w jednym momencie się na Ciebie zwala i przygniata do ziemi. wieczór, kiedy jedynym czego potrzebujesz jest gorąca kawa z mlekiem i emocjonalna muzyka w głośnikach.
|
|
|
Nie mogę obiecać Ci nieba, ale pokażę Ci magię wspólnego oglądania gwiazd, a następnie wyszukam najpiękniejszą z nich i nazwę ją Twoim imieniem.
|
|
|
Przyjdzie taki moment, że wstaniesz na nogi, przestaniesz żyć przeszłością. Pomoże Ci wyjątkowa osoba. Sprawi to jeden uśmiech. To mały czyn, a zdziała cuda.
|
|
|
Jutro ? kolejne osiemdziesiąt sześć tysięcy czterysta sekund - żyj tak aby nie zmarnować ani jednej .
|
|
|
Ty możesz na niego patrzeć, ja dotykać i całować.
|
|
|
pretensjonalnie . para przyjaciół - wszystko jasne . po co komplikować .
|
|
|
|