 |
wolałem, jak bylas blada i mialas gastro po spliffach
|
|
 |
nie miałem żadnych zainteresowań. nic mnie nie obchodziło. zupełnie nie wiedziałem, jak sie wywinąć z tego wszystkiego. inni umieli przynajmniej delektować się życiem. jakby rozumieli coś, czego ja nie rozumiałem. Może miałem jakiś brak. niewykluczone. często czułem, że jestem gorszy. chciałem się tylko od nich odczepić. ale nie było dokąd pójść. samobójstwo? Jezus Maria, jeszcze jedna robota do odwalenia. miałem ochotę przespać pięć lat, ale mi nie dawali
|
|
 |
pocałowała mnie, żeby pokazać że jestem jej. skumaj to, jaki byłem zmieszany
|
|
 |
może tęsknisz, ja też tęsknie. rozjebałeś serce mi na części pierwsze jakieś milion razy
|
|
 |
a moja miłość pachnie fajkami i alkoholem
|
|
 |
Śniłeś mi się dzisiaj, było tak jak kiedyś, aż zatęskniłam i tak mnie w
dołku od tego ścisnęło, że obudziłam się w najmilszym momencie.
Wiedziałeś, że można tęsknić przez sen? Ja tęsknię.
|
|
 |
gardło nam usycha po narkotykach
|
|
 |
Czułem się niemal zawiedziony, ponieważ wyglądało na to, że kiedy stres i szaleństwo zostaną wyeliminowane z mego codziennego życia, pozostanie niewiele, na czym można by polegać.
|
|
 |
to taka pustka, nic więcej. zadnych emocji, uczuc, uniesień. ma się wszystko w dupie, nawet siebie
|
|
 |
Zajmujesz przerwy w moich myślach i szczeliny w moich uczuciach
|
|
 |
i może wszystko byłoby piękne, gdybym nie czuł, że byłem jej bliski
|
|
 |
zaboli, gdy uświadomisz sobie, że tak naprawdę nikt na ciebie nie czeka ;)
|
|
|
|