|
To, że nie gadamy, nie znaczy, że nie myślę o Tobie. Próbuję tylko zdystansować się, bo wiem, że nie mogę Cię mieć.
|
|
|
Kochałeś kiedyś tak bardzo, że ledwie mogłeś oddychać?
|
|
|
Miałaś tak kiedyś, że płakałaś za każdym razem kiedy go widziałaś, że odwracałaś wzrok, kiedy szedł obok Ciebie? Że kiedy się do Ciebie uśmiechał Ty śmiałaś się w duchu? Że kiedy kładłaś się spać miałaś nadzieję że tym razem szloch nie przeszkodzi Ci zasnąć, że kiedy się budziłaś patrzyłeś na ekran komórki, z nadzieją że może coś do Ciebie napisał? Nie? To nie pieprz mi że czas leczy rany.
|
|
|
Lubię wierzyć, że kiedyś wreszcie się odnajdziemy. Przestaniemy się tak bezsensownie mijać i w końcu uda mi się złapać Twoją dłoń.
|
|
|
CHCIAŁABYM, by ktoś mnie czasem odwiedził, porozmawiał, przekonał, że pomimo absurdu codzienności najważniejszy jest fakt istnienia.
|
|
|
Kocham Cię i chcę, żeby było znów dobrze, bardzo dobrze, wspaniale tak jak wcześniej, choć z Tobą mimo wszystko zawsze jest wspaniale. Nie wiem co bez Ciebie bym zrobiła, jesteś moim oparciem, silnym ramieniem, potrzebuję Cię i wiem, że czasem tego nie pokazuję, wręcz odwrotnie, przepraszam. Tęsknie za Tobą bardzo, chciałabym Cię już przytulić, pocałować, wtulić się w Ciebie i iść z Tobą za rękę. Mogłabym być gdziekolwiek, byle z Tobą, Ty jesteś nierozłącznym elementem mojego życia. Ty jesteś całym moim życiem.
|
|
|
Historia lubi się powtarzać. I to zazwyczaj ta, która najbardziej bolała.
|
|
|
Doceniamy gdy tracimy i sprzed oczu nam coś znika. Dzisiejsza kartka, może być ostatnią z pamiętnika.
|
|
|
nie doceniamy chwil, dopóki nie staną się wspomnieniami.
|
|
|
Milczymy, by nie pogorszyć sprawy. Tracimy szanse nic nie mówiąc.
|
|
|
Umieram. Po prostu wiele rzeczy przestało mnie cieszyć. Moje wnętrze stało się pustynią, a to wszystko zawładnęło nad sercem. Wciąż mi czegoś brak i tak mało daję innym. Nie umiem inaczej. To jest mój bunt. A raczej nie mój, tylko mojego umysłu. Chcę odpocząć od problemów, ale jest ich coraz więcej. Gubię się. Zabierz mnie stąd. Potrzebuję Cię.
|
|
|
Ile my mamy lat , że nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy i zdobyć się na odrobinę szczerości?
|
|
|
|