 |
` od dziś, będę wyzwolona. będę klnąć ile popadnie. przestanę nosić stanik. pić będę, w zbyt niedozwolonych ilościach. palić, tyle, że dym nikotynowy będzie częstszym gościem w moich płucach niż tlen. przestanę dbać o swoją fryzurę podczas wiatru. będę spać w wannie. skończę kontrolować moje wybuchy histerii.'
|
|
 |
`Piękny? Nie wiem. Ma około 1.80 wzrostu, włosy mniej więcej takie krótkie jak ty i zielone oczy: po prostu cudowne. Ale... nie. Nie jest chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. Jednak na pewno 'jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia...'
|
|
 |
` Lubisz, gdy śpię nad ranem w Twoim łóżku,gdy na moich plecach wciąż widnieją ścieżki rysowane Twoimi palcami,gdy patrzysz na mnie zmęczonym i zaspanym jeszcze wzrokiem, wspominając wydarzenia minionej nocy..'
|
|
 |
` wiesz? ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem. Który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła, że ból wyżre wnętrze jej serca. A ona, ona myślała, że to wszystko przez nią ... '
|
|
 |
` Nasze usta poruszają się w jednym tempie, dwa rodzaje śliny mieszają się, oddech przyśpiesza, przeżywam palpitacje. skupiam się na tym, by nie zemdleć, kręci mi się w głowie. stan, w którym się znajduję, to prawdziwa ekstaza. jak dobrze, że on o tym nie wie, jak wspaniale, że odbiera te pocałunki za przelotne, bo nie staram się tak mocno jak zwykle...'
|
|
 |
` jestem chyba trochę staroświecka, bo jak inaczej nazwać to, że wszystkie moje koleżanki zmieniają co chwile chłopaków jak rękawiczki, a ja wciąż szukam prawdziwej miłości, w której istnienie coraz częściej wątpię...'
|
|
 |
` A gdy połknęła dwudziestą piątą tabletkę i zapiła dwudziestym piątym łykiem wódki ,
on zadzwonił i oznajmił jej , że chce spędzić z nią resztę swojego życia... '
|
|
 |
` Ma wspaniałe oczy, bez źrenic. Szklana tafle, w której odbija się cała nędza ćpuna ... '
|
|
 |
` i kiedy miałam sześć lat, moja kuzynka powiedziała mi, mocno przytulając: może kiedyś będziesz miała to szczęście, że będziesz suką i nigdy nikogo nie pokochasz. - nie wiedziałam o co jej chodzi... wtedy nie ... '
|
|
 |
` prawdziwego szczęścia zaznałam jedynie przez chwile, resztą były nieprzespane noce, łzy do poduszki, te palpitacje serca na Twój widok i.. nadzieja... '
|
|
 |
` Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną. '
|
|
 |
`A jednak muszę godzić się nieustannie z własnym buntem, rozgniewanym serce, okaleczonym ciałem, chorą duszą, samotnymi powrotami. Trzeba się z tym pogodzić, bo nie ma innej drogi.'
|
|
|
|