|
nie chciałam Cię spotkać, nie z nią..
|
|
|
` Jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
i może trochę pusto i znowu jest to rano
i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają...'
|
|
|
HuczuHucz i jakoś troszkę lepiej...
zaraz Seether
|
|
|
` i wezmę oddech,
przetnę aortę Tobie
bo wole żebyś nie istniała niż żyła obok mnie
i kiedyś to zrobię, więc przygotuj się na dłonie we krwi..'
|
|
|
Nic się nie zmieniłeś, pierdolony chuju.
|
|
|
` Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci tu nigdy,
wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny...'
|
|
|
Uwielbiam, gdy obrażam się na Ciebie, a Ty nagle przytulasz mnie od tył mówiąc ciche przepraszam.. nienawidzę bólu towarzyszącego przy tym wiedząc że jesteś tylko moim przyjacielem..
|
|
|
Kawa, wieczór z kissami, i wy. Lepszego wieczoru nie mogłam sobie wymarzyć..
|
|
|
` usiadła na krawężniku z butelką wódki w ręku i paczką szlug w kieszeni . nie zastanawiając się długo krzyknęła " pierdolić miłość , bez Ciebie jest lepiej , ty męska kurwo .! '
|
|
|
` teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem ..'
|
|
|
|