 |
Wiem, że potrafiłabyś flirtować na stypie po swoim mężu.
|
|
 |
Jak niemal każde nieszczęście, historia zaczęła się szczęśliwie
|
|
 |
Są różne rodzaje miłości. Miłość. Miłościo-przyjaźni. Miłości platonicznej. Miłości niewypowiedzianej.
|
|
 |
patrzyłam na niego z boku. widziałam tą maskę przylegającą do jego twarzy. ten teatr w którym występował oraz całą publikę. jego wytrenowany uśmiech, głos. obserwował mnie kątem oka z bólem w źrenicach, bo wiedział już, że nie ma odwrotu, że widzę-rany, które oszpeciły całą duszę, cierpienie, brak sensu, kumulujący się niesmak do życia.
|
|
 |
A ja lubię.. bardzo lubię gdy mówisz do mnie 'kochanie' ♥ | zakochana.pl
|
|
 |
Dziękuję za to, że jesteś przy mnie . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
Lubię gdy dajesz mi do zrozumienia, że jestem tylko Twoja. ♥ / pierdol_sie_dziwko
|
|
 |
|
Coraz bardziej się w Tobie zakochuje < 3
|
|
 |
jakiś tydzień temu "ja w siatkówce jestem oburęczny, ale wolę na lewą, więc przeważnie wystawiaj mi na lewą, czasem na prawą"; dzisiaj - o matko, wystawiłaś mi na prawą! - miało być czasem na prawą! - ale to nie był ten czas / jak Go ogarnę, będę mistrzem.
|
|
 |
te wszystkie rozstania nie musiały kończyć się bezsennością, otulaniem kołdrą, gdy drżało całe ciało i przygryzaniem wargi, by milczeć, nie krzyczeć z bólu. nieporozumienia nie musiały oznaczać zerwanych znajomości. nie powinny popłynąć łzy w tak wielu momentach, kiedy wystarczyło odwrócić się, nie dyskutować. ścieraliśmy sobie serca, upadając. zapominaliśmy, że potknięcie nie musi mieć następstwa w upadku.
|
|
 |
wsypywanie płatków do miski ciepłego mleka z ledwo co otwartymi oczami. włóczenie się niczym zombie do łazienki z czekoladowymi resztkami pomiędzy jedynkami. zero myśli o tym, że może warto byłoby wyprostować włosy czy zrobić choć lekki makijaż. byle co i plażówka. pościeranie się, pocięcie, powybijanie niektórych części ciała, plus ciągły uśmiech. prysznic i powrót na piasek, by wrócić późnym wieczorem i paść wprost do łóżka. mimo przeciągającego się niemiłosiernie roku szkolnego, wakacjami pachnie!
|
|
 |
od soboty zaczyna się ciężki miesiąc , ciężki dla mojej wątroby i dla mojego stanu psychicznego, umre , ale spoko wszystkie najkochańsze rybki będą przy mnie
|
|
|
|