 |
Te praktycznie niezauważalne znaki, te drgania ciała, specyficzny splot dłoni, opatulenie się rękoma; niby nic, niby normalne. Przyjaciel - osoba, która widzi pod tym drugie dno.
|
|
 |
Układam w myślach tysiące wersji, dlaczego się nie odzywa, martwię się i pocieszam na zmianę. Patrząc ogólnie na to, co robię to pracuję na półtora etatu starając się pomóc innym, doradzić coś i rozwiązać wszelakie problemy, a zarazem nie mogę znaleźć choć grama taktyki na swoje życie. Znajomy wyciąga maryśkę zapewniając, że takowy gram mi wiele ułatwi, a mi trzęsą się dłonie, i to nie Parkinson. To moje serce jest chore.
|
|
 |
Kuzynka mistrz - nie ma to jak przyciąć sobie ucho drzwiczkami od lodówki w tesco :D
|
|
 |
Mdli Cię na myśl, że inne wargi, niż Jego mogłyby dotykać teraz Twoich.
|
|
 |
idźmy dalej nie oglądając się za siebie,
naprawdę nie wiem co ci powiedzieć
|
|
 |
zaczynać wszystko od nowa, tak można bez końca ,powracać, karmić złudzenia potem odtrącać, nie szukaj powodów, powody są głęboko w nas ,powody są dwa, jeden to ty drugi to ja
|
|
 |
I am a witch, in addition I have bad luck ... what a pity
|
|
 |
prawie 2190 dni a ja wciąż nie moge usnąć...
|
|
 |
Łzy w oczach. To mnie niszczy, świadomość, że to wszystko to za dużo dla mnie i nie daję rady. Zaciskanie pięści, zagryzanie warg, wiara, że jednak się uda, że podołam, ambicje, to wyczerpuje. I brak mi Go tutaj, co kruszy mnie psychicznie z każdą chwilą.
|
|
 |
KIEDY WYPUSZCZAM Z PAPIEROSA DYM , CHCE POCZUĆ TO ZNÓW , BO NIE WIEM GDZIE TERAZ JESTEŚ TY , A CHCIAŁABYM CHYBA BYŚ BYŁ TU x 100 tys
|
|
 |
nie wiem czy to dobrze dostawać zawału przy każdym dźwięku sms-a w późnych godzinach... nie wiem czy to miejsce i ten czas na wracanie że tak powiem do punktu wyjścia
|
|
|
|