|
już nie mam do Ciebie szacunku, przykro mi.
|
|
|
Mów co chcesz, przecież wiem że na mnie lecisz.
|
|
|
potrzebuję Cię. kurcze no!
|
|
|
cholerny uścisk w klatce piersiowej , smutne oczy , udawany uśmiech , powracające uczucie zagubienia i bezradności , znasz to ?
|
|
|
może i wiedziałam jak to się skończy, ale kurwa teraz i tak cierpię.
|
|
|
Ja tak naprawdę już nie wierzę w słowa.
|
|
|
i po mimo tego że zdaniem Twoich kolezanek nie jest przystojny,to dla Ciebie jest całym światem.
|
|
|
ta radość gdy widzisz jego dume w oczach, gdy budzisz sie w jego koszulce.
|
|
|
Nigdy nie byłam ani całkiem szczęśliwa, ani całkiem nieszczęśliwa. Nigdy nie byłam kimś całkiem.
|
|
|
nawet nie zauważyłeś, jesteśmy rozsypani jak puzzle, wszystkie pęknięcia wychodzą, nie jesteśmy perfekcyjnie ułożeni, jak mogliśmy być tak ślepi.
|
|
|
czuję, że mi przeszło. ale zaczynam wątpić, gdy tylko Cię widzę.
|
|
|
oboje tak bosko wtuleni, w swoich ramionach tonęli.
|
|
|
|