 |
bezsenne noce, senne poranki
|
|
 |
Ktoś chciał mnie ukochać, lecz serce mu pękło.
|
|
 |
Jestem jak nałóg, jak pierdolony zawał
Przychodzę, zabieram wszystko, potem zostawiam.
|
|
 |
tak silne uczucie nie znika w jednej chwili, nie rozwiewa się w ciągu jednego dnia, nie umiera tak nagle, bo to by oznaczało, że właściwie nigdy nie istniało.
|
|
 |
Ważna jest obecność, a Twojej mi zabrakło .
|
|
 |
Weź powietrze w płuca, odstaw zawiść, nienawiść zostaw na istotne sprawy.
|
|
 |
pamiętaj, że za nic w świecie nie oddam osoby, na widok której mocniej bije serce.
|
|
 |
Czasami to, czego poszukujesz, jest tym, od czego uciekasz...
|
|
 |
Czasem czuję Twoją obecność mimo tego,
że nie ma Cię obok.
|
|
 |
A z każdym uderzeniem, serce pragnie go coraz bardziej.
|
|
 |
bezbłędna potrzeba posiadania bliskiej osoby, tuż obok mnie do nieustannego tulenia i długich rozmów nocą wróciła.
|
|
 |
Niektórych najlepiej poznaje się wtedy, gdy odchodzą.
|
|
|
|