 |
Obiecuje, ze kiedys usmiechne sie do wspomnien i podziekuje Tobie za to,ze Nam nie wyszło.
|
|
 |
Wznieśmy toast! - Za co? - Za niewypowiedziane myśli, za zbyt skomplikowane słowa.
|
|
 |
A Ty jesteś bolącym skurczem, kolejną zgryzotą i rysą na moim życiowym szkle.
|
|
 |
Czasem się przytulali. Czasem się całowali. Czasem wychodzili do lasu na spacer. Czasami rozmawiali ze sobą. Kochali się zawsze, kiedy się spotykali. A miłość była tylko dodatkiem.
|
|
 |
Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać,
zadzwoń do mnie...
- nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą.
Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec,
nie bój się do mnie zadzwonić...
- nie obiecuję, że Cię zatrzymam ale moge pobiec razem z Tobą.
Jeśli któregoś dnia nie bedziesz chciała nikogo słuchać,
zadzwoń do mnie...
- obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho.
ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze,
przybiegnij do mnie bardzo szybko...
- mogę Cię wtedy potrzebować!:*
|
|
 |
wystarczyło by wysłał jedną gwiazdkę więcej niż ja. potrafiłam uśmiechać się przez cały dzień, i nic nie dało rady mnie ruszyć. /slowemnieogarniesz
|
|
 |
nie lubie świąt. nie lubie śniegu. nie lubie dzielenia się opłatkiem. nie lubie prezentów. nie lubie choinki. nie lubie rodzinnych spotkań. nie lubie ferii. nie lubie Ciebie. wróć. w sumie Ciebie może troche lubie./slowemnieogarniesz
|
|
 |
pamiętasz zeszłoroczną wigilię z przyjaciółmi. podeszłam do Ciebie podzielić się opłatkiem. mina Ci zrzedła, nawet nie wiedziałeś co mi życzyć. ja tylko życzyłam wam szczęścia. w sumie sama w to nie wierzyłam. odchodząc usłyszałam ciche ' tylko z Tobą moge je mieć '. nie odwróciłam się, poszłam dalej. łzy spłynęły mi po policzkach, ale wiedziałam ,ze dobrze robie. /slowemnieogarniesz
|
|
 |
nieszczere obietnice dawały mi wciąż nadzieje.
|
|
 |
Ej, Ty bijące, po lewej stronie klatki piersiowej, rób tak dalej na Jego widok, a niebawem będziesz dusiło się pod gipsem, a ja będę cierpieć z powodu połamanych żeber.
|
|
 |
Nie rób tego, nie żegnaj się, jeszcze nie, rozumiesz?
|
|
 |
chowają głowe w dłonie Ci co zmarnowali życie swoje
|
|
|
|