 |
Wtedy do niej dotarło. On przecież kocha inną. I harmider ulicy na której była, chociaż tej najbardziej ruchliwej, jakoś...Ucichł. Jej świat się zatrzymał...
|
|
 |
`Zamknięta w przestrzeni własnych marzeń`
|
|
 |
|
- dlaczego siedzisz tu tak i płaczesz podczas gdy ona kradnie ci chłopaka ? - ponieważ to dla niego świetna próba . - nie rozumiem tak po prostu jej go oddasz ? - nie będę z kimś kto mnie nie kocha, a jak mnie kocha to ja spławi . - więc czemu płaczesz ? - bo nigdy nie powiedział mi, że mnie kocha .
|
|
 |
|
Nie lubię, kiedy tylko na dźwięk Twojego imienia mimowolnie się uśmiecham. Nie cierpię tego jak tracę oddech, gdy mierzysz mnie tym cudownym spojrzeniem. Nie znoszę Cię, głuptasie. Nie znoszę, a tak wiele oddałabym, żeby teraz, właśnie w tym momencie, słyszeć Twój głos, napawać się Twoją obecnością..
|
|
 |
nie zabraniam Ci spotykać sie z kumplami. chce tylko, żebyś odróżnił , kto Cie bardziej potrzebuje. ja czy oni.
|
|
 |
jestem zła do tego stopnia, że gdy zakocha się we mnie chłopak bez wzajemności, bez oporów łamię mu serce wykorzystując je, tak jak ja byłam wykorzystywana. brutalnie, bez emocji. A to wszystko przez jakiegos skurwiela.
|
|
 |
podnieśmy szklanki w górę , wypijmy za nieodwzajemnioną miłość , za zranione uczucia , za te puste panny , które odbierały nam facetów , za niespełnione marzenia , za chore ambicje , za wylane łzy , za nieprzespane noce , za każdy rozmazany tusz , za wszystkie bezsensowne godziny czekania . wypijmy za to i pokażmy , że mimo wszystko dałyśmy radę .
|
|
 |
ale przyznaj, Jego oczy będziesz pamiętać do końca.
|
|
 |
Wtedy do niej dotarło. On przecież kocha inną. I harmider ulicy na której była, chociaż tej najbardziej ruchliwej, jakoś... Ucichł. Jej świat się zatrzymał.
|
|
 |
czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej.
|
|
 |
i ciągnie mnie do niego, mimo że tak mnie krzywdzi.
|
|
 |
Odnoszę dziwne wrażenie, że od jakiegoś czasu czekam na coś, co nigdy się nie wydarzy.
|
|
|
|