 |
ach,jaki to był celny strzał,tych kilka słów tak prosto w twarz,znowu musiało tak być jakbyś bez tego nie był sobą.
|
|
 |
kreślę sobie nowe kreski,bolą jak cholera.nie ma drugich,takich samych szans.
|
|
 |
zawiodłam się.nigdzie już nie można czuć się bezpiecznie. to jest mój koniec,więcej nie zniosę,przepraszam.tak mi przykro,za wszystko.boję się.
|
|
 |
proszę,możecie mnie wziąć,ja już siebie nie chcę.
|
|
 |
za dużo miłości Cię zabija.
|
|
 |
potrzebuję Cię,gdy moje serce drży.
|
|
 |
dookoła mnie wiele,we mnie jeszcze więcej.CIĘŻKO..
|
|
 |
''gapię się w gwiazdy na niebie,tak jakbym wiedział,że nie czekasz już.''
|
|
 |
''nie ma cię przy mnie,a kiedyś byłaś.''
|
|
 |
nie mogę znieść myśli,że to już koniec..
|
|
 |
wracając ze szkoły pełno myśli,pełno spraw w głowie. kierując się w stronę domu myśli się zwiększają,wchodząc do bramy,pokonując resztkami sił schody,wchodząc do domu rzucając torbę szloch pojawia się na moich zmarzniętych policzkach. dlaczego pękam? dlaczego wszystko się zmieniło na gorsze? dlaczego tak bardzo tęsknie? dlaczego nie umiałam dłużej trzymać łez i emocji?pękłam,po prostu zbyt długo nosiłam maskę,która była kłamstwem,nie opisując mojego prawdziwego stanu. nie rozumiem siebie,nie rozumiem życia. boję się następnych dni,boję się żyć. jak sobie radzić,kiedy nie ma bliskiej osoby w pobliżu,by cię wyciągnęła z dna,w które spadasz? jak sprostać wszystkim,co przytłacza? nie mów mi,że zapomnieć o tych sprawach mam i dalej żyć,bo nie da się..
|
|
 |
''popełniam błędy,ale co dzień staram się być lepszy.''
|
|
|
|