 |
Wiesz co było najgorsze ? Że z każdym dniem czułam, że odchodzisz i nawet nie umiałam Cię zatrzymać.
|
|
 |
Tkwisz w czymś, nie będąc do końca pewnym czy ma to sens, nie będąc pewnym czym to jest. Szara rzeczywistość. Zagubione dusze. Jesteśmy, chociaż nie wiemy jeszcze na jak długo. Żyjemy, chociaż kiedyś i tak nas tutaj zabraknie. Życie to próba, trening wytrzymałości. Każde uczucie, każdy ruch uczy nas jak przeżyć. Każda łza czy uśmiech uświadamia, jak silni jesteśmy w swojej bezsilności. Uwierz, że wszystko jest po coś, że my jesteśmy po coś. / Endoftime.
|
|
 |
|
Jestem nikim, spoko. Lecz dla takich jak Ty, to i tak za wysoko.
|
|
 |
|
Tylko rap i słuchawki tak działam na co dzień. Dlatego, że to kocham nie dlatego, że jest w modzie.
|
|
 |
Bo każdy ma chwile, że się po cichu żegna.
|
|
 |
nie zasłużył na to, aby wiedzieć, że go kocham.
|
|
 |
Nawet jeśli kocha, nigdy nie będę tylko ja, już zawsze obok będzie ona. / Endoftime.
|
|
 |
Wiesz, co w tym wszystkim jest najgorsze? To, że wciąż pozostawiamy to co nasze, i oddalamy się nieco dalej czekając na trzeci ruch, którego nigdy nie ma. To, że wciąż oszukujemy samych siebie, że wciąż tłumaczymy własnemu sercu, że tak jest dobrze, kiedy tak nie jest. Szukamy powodów do złości w najmniejszych szczegółach, a kiedy wszystko zaczyna upadać, nie podpieramy tego. Czekamy, aż ta druga osoba coś z tym zrobi, kurwa czekamy na nie wiadomo co. A potem? Roniąc tysiące łez, gryząc wargi do krwi, raniąc własne ciało, nocami tęsknimy i w duchu poddajemy się przed samym sobą. Nie myślimy już tamtym sercem, mnożąc przy tym uczucia, być może domyślając się co w tej chwili może czuć ta druga osoba. Bierzemy po uwagę tylko siebie. Godność? Honor? Duma? Zastanów się nad koniecznością, zanim stracisz to, co naprawdę kochasz. / Endoftime.
|
|
 |
Mam nadzieję, że to nie minie, że wszystko się uda.
|
|
 |
Dałabym wiele żeby cofnąć czas , wtedy na pewno nie było by nas.
|
|
 |
nie potrafię z Ciebie zrezygnowac. przepraszam.
|
|
|
|