 |
|
Instytut załamań psychicznych i rozwoju łupieżu... słucham ;DD
|
|
 |
|
Ale nawet w jej śmiechu czegoś brakowało. Nigdy nie wydawała się prawdziwie szczęśliwa; zdawało się, że żyje nieustannie czekając na coś innego.
|
|
 |
|
Chyba kiedyś w drodze po kolejną tabliczkę czekolady zgubiłam poczucie winy.
|
|
 |
|
Tak, miałeś zadzwonić do mnie tej nocy. Zaprosić do kina, restauracji, choćby na spacer. Mieliśmy potem spać u ciebie i wspólnie zjeść śniadanie. Ale jakoś nie wyszło.
|
|
 |
|
Mam ochotę zamknąć cię w piwnicy. Nie samego, oczywiście. Chętnie ci potowarzyszę.
|
|
 |
|
Dzisiaj nie lubię wszystkiego. Tak, dla zabawy.
|
|
 |
|
Kwiatów od niego nigdy bym nie wyrzuciła. Choćby zdechły, zaśmierdły się, cokolwiek.
|
|
 |
|
I nie próbuj mnie budzić zawczasu, bo odbije się to na twojej twarzy. I nawet tulipany nie pomogą.
|
|
 |
|
Nazywaj mnie słońcem, lataj za mną i miewaj napady zazdrości. Taką miłość sobie wymarzyłam.
|
|
 |
|
Tylko na dachach wierzymy, że nie umiemy latać.
|
|
 |
|
sześć miliardów powodów by ginąć.
|
|
 |
|
`Patrzę jak błazny chcą być rycerzami prawdy..`
|
|
|
|