 |
Myślę o Tobie dość często. Za często. Czytam nasze wiadomości, jakbyśmy pisali przed sekundą. Strony w pamiętniku zapełniam historiami z naszych wspólnie spędzonych chwil. Opis, który czytam, jako pierwszy, to Twój. Ranię sobie kostki na ścianie, kiedy nie mogę poradzić sobie ze wspomnieniami. Późnymi wieczorami spowiadam się pluszakom z miłości do Ciebie.
|
|
 |
nie pierdolcie,że uczucia nie istnieją, że potraficie mieć wyjebane na wszystko i mimo wszystko, że nie lubicie, nie pragniecie, nie kochacie i nie marzycie o nikim. Nie pierdolcie, bo chuja prawda, i tak większość z was płacze nocami w poduszkę.
|
|
 |
Po pewnych słowach, przestaje się już czekać .
|
|
 |
Ranimy samych siebie , tylko po to , by poczuć cokolwiek ..
|
|
 |
Za słowem 'nieważne' kryją się rzeczy najważniejsze.
|
|
 |
Kobieta pali, gdy ma co. Pije, gdy musi zapomnieć.Płacze, gdy nie ma nic.
|
|
 |
Mam problem, często bywam wesoła, ale nie pamiętam już kiedy ostatni raz byłam szczęśliwa.
|
|
 |
wystarczy mi Twój uśmiech . ten, którym porozumiewamy się bez słów . uśmiech, który oboje tak dobrze znamy, który mówi : jestem tu z Toba i zawsze będę .
|
|
 |
Gdybym mogła przytulić cię tak mocno, jak cię kocham, twoje żebra mogłyby tego nie wytrzymać
|
|
 |
mieszkała sama bez rodziców. w wieku pełnoletności postanowiła się usamodzielnić. kupiła małe mieszkanie pod Warszawą, aby spokojnie wciągnąć się w wir nauki. studiowała kolejny dział biologii prostując przy tym niesfornie poukładane loki. w tej samej chwili otworzyła Tymbarka, napis - ' nie oglądaj się za siebie ' . nie musiała. w odbiciu lustra, w którym przed chwilą się czesała ujrzała za oknem Jego z tą szmatą. mimo , że ich związek można było nazwać przeszłością w głowie ciągle wirowała jej jedna obietnica - że nigdy nie posunie się do tego, aby Jej wróg stał się Jego ukochaną. złamał obietnicę, łamiąc tym samym Jej kruche serce
|
|
 |
ciągle powtarzam młodszemu bratu żeby nie szedł za rok do tego gimnazjum co ja, bo nauczyciele będą się na nim mścić po mnie.
|
|
 |
była zamknięta w sobie . nie chodziła do szkoły , nie utrzymywała kontaktu z ludźmi , coraz częściej nie wychodziła z pokoju. wkręciła się w wirtualny świat. rozmowy z osobami, których nie znała, wspólne odnajdywanie pasji, aż w końcu wciągnięcie się w świat gry. w swojej postaci odnalazła siebie, zagubioną i osamotnioną dziewczynę, bez okna na świat, bez serca dla innych. liczyła się ze zdaniem znajomych z internetu, słuchała tego co mówią, była im posłuszna i oddana. w końcu nie wytrzymała presji i nacisku ze strony rodziców. otworzyła okno wpuszczając do pokoju garść świeżego powietrze, a łykając po raz ostatni samotną chwilę skoczyła nie patrząc w dół - przecież tak jej radzili znajomi, tak bardzo im uwierzyła
|
|
|
|