 |
przytulanie to taka witamina, której czasami potrzebuje każdy człowiek. jej niedobór powoduje osamotnienie. // net - .?
|
|
 |
Kiedyś się z Niego wyleczę.
Może nie na pstryknięcie palcami,
może nie po tygodniu, ani miesiącu.
Czeka mnie wiele pustych dni,
w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz.
Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia,
zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego.
I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś.
W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie...
Ale nigdy nie byłeś mój.
|
|
 |
Wiesz, że uwielbiam, kiedy mnie całujesz . ? Wtedy czuję się tak, jakby słońce wybuchło mi przed oczami . Czuję się tak, jakby ktoś rzucił na mnie zaklęcie, o Twoim imieniu . < 3
|
|
 |
Wolę powiedzieć zwyczajowe "kurwa" niż pierdolić 30 sekund " bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które z nienacka narażają mnie na upadek "
|
|
 |
Nie chcę robić sobie nadziei, by potem nie cierpieć gdy znów się rozczaruję, lecz co jeśli on chce, bym miała tą nadzieję i walczyła o naszą miłość? / callrecording
|
|
 |
To właśnie dzięki temu, że mam marzenia nadal istnieję. Moje pragnienia są nieco inne, ale przecież nikt mi nie zabierze - są tylko moje. Jestem twórcą swoich marzeń i dopóki nie zostaną spełnione, nigdy nie umrą.
|
|
 |
Trzymam go za rękę i uśmiecham się za każdym razem gdy widzę jak jego kąciki ust wędrują ku górze. Delikatnie drżę czując pocałunki na swojej szyi i zaciskam dłonie na jego koszuli. Chyba go kocham... Co ja pieprzę, rzecz jasna, że go kocham! Problem tylko tkwi w sposobie tego uczucia... Kocham go rozumem. Sercem kocham tego, którego zdjęcia upycham na dnie szuflady. /esperer
|
|
 |
Chcę byś za mną tęsknił, byś myślał tylko o mnie i miał przed oczami tylko moją twarz. Egoistyczne? Chyba nie. Ja po prostu chcę, byś czuł to samo co ja gdy nie ma Cię w pobliżu.
|
|
 |
Widok jego uśmiechniętej twarzy za każdym razem sprawiał, że miałam wrażenie posiada swojego własnego nieba na ziemi
|
|
 |
Mówię żegnaj, lecz nie potrafię puścić Twojej dłoni.
|
|
 |
to się nigdy nie skończy, nigdy nie wygaśnie. może sie zmienić, wyblaknąć, można to zagłuszyć, stłumić natłokiem innych uczuć. ale gdzieś tam głęboko będzie zawsze. do samego końca. dopóki serce nie przestanie wybijać jednostajnego rytmu. dopóki ono samo nie umilknie. / smacker_
|
|
 |
było, minęło, ale kurwa nie zapomnę.
|
|
|
|