 |
Szepcze że kocha,że tęskni,że żałuje,że się zmienił,że jesteś dla niego kimś więcej niż tlenem,że nie wyobraża sobie dalszego życia bez ciebie u boku,że pamięta jak smakowały twoje usta,jaki kolor miały twoje oczy,jak się uśmiechasz,jak złościsz,jak płaczesz.. A Ty błądzisz bez celu po tych szarych blokach , naciągając rękawy swetra na dłonie i naiwnie wierzysz że to wszystko prawda
|
|
 |
Pluszowy miś, to twój konkurent.
Macie wiele wspólnego:
Obaj jesteście do ściskania, do gniecenia, do serca, do targania.
Tylko, że miś jest zawsze przy mnie.
1:0 dla misia.
|
|
 |
Pamiętaj, każdy z nas jest coś wart.
|
|
 |
Nie bój się wyboru, wszyscy popełniamy błędy.
|
|
 |
mam dość, Ciebie.. . tych Twoich pustych obietnic, złudnych nadziei. mogłeś pomyśleć , wczesniej za nim mówiłeś to wszystko.. przez te "obietnice" budziłam się z uśmiechem na twarzy i postanowieniami, że dzisiaj będzie lepiej, inaczej. żałuje. że Ci tak uległam. ale cóż. każdy czegoś żałuje.
|
|
 |
Naprawdę jest ciężko, często nie daje rady. Wiedziałam, że świat ma wady, ale bez przesady !
|
|
 |
Czekam tylko na tą chwilę, kiedy będę rozmawiała z kolegą a ty podejdziesz, obejmiesz mnie w talii i powiesz 'Hej, co to ma być?! Ona jest moja!'
|
|
 |
Chociaż raz być suką i
olewać wszystkich z góry na dół
chociaż raz mierzyć wszystkich
bezczelnie wzrokiem,
chociaż raz zniszczyć komuś życie,
chociaż raz mieć wszystko w
dupie i być tą cholerną Egoistką.
|
|
 |
Mówiłam, ze chcę żyć bez Ciebie
-Nie chciałam!
Mówiłam, że Cię nie kocham
-Kochałam!
Mowilam, ze dam sobie radę
-Nie dałam !
Mówiłam, że zapomnę
-Kłamalam !
|
|
 |
|
chciałabym wiedzieć jakie to uczucie, poczuć bezpieczeństwo w jego ramionach, jak to jest być dla kogoś wszystkim o czym marzy, za czym tęskni. | endoftime.
|
|
 |
pamiętam, gdy pierwszy raz, po tak długim czasie napisał. gdy Jego imię znów zamigotało na wyświetlaczu telefonu. kiedy ciarki mimowolnie przeszły mi po plecach. serce zaczęło bić jakby sekundę szybciej. świat ponownie stanął w miejscu, uwierzyłam, że można to odbudować, że szczęście trzymam właśnie w rękach. spojrzałam na swoje dłonie , które drżały . upadłam na chłodne panele pokoju rzucając się w głuchy szloch. szloch nienawiści, że kolejny raz nie pozwolił o sobie zapomnieć, że kłamał, tak cholernie szeptał te swoje nieszczere ' kocham ' . a ja uwierzyłam, dałam Nam szansę, myślałam, że będzie dobrze. no właśnie, myślałam..
|
|
 |
nie mogę znieść wyrzutów sumienia , które wrzeszczą na cały głos , jak bardzo jestem żałosna i jak bardzo zawładnął mną facet . zwykły , wulgarny , obojętny , z blond głową facet .
|
|
|
|