 |
dlaczego mam wiecznie udawać że daję sobie rade z własnym życiem.? nie daje rady szczególnie z tymi cholernymi snami i myślami "co by było gdyby..." .
|
|
 |
był mróz, a ona wybiegła na zaśnieżone osiedle w ulubionej bluzie i starych trampkach. cała zapłakana z rozmazanym tuszem usiadła na zimnym chodniku, płatki śniegu opadały na jej ciemne rozczochrane włosy. nie wiedziała co się z nią dzieje.
|
|
 |
` pusta dziewczyna ze sztuczną łzą na policzku udaje że jest szczęśliwa.
|
|
 |
wciąż pamiętam tą uśmiechniętą małą dziewczynkę z pięknymi, ciemnymi, długimi włosami spiętymi w dwa plecione kucyki. z pięknymi brązowymi oczami, prawie czarnymi. niestety ona została już tylko na zdjęciach... teraz się zmieniła . najbardziej z charakteru .
|
|
 |
Znasz to uczucie, kiedy jakaś osoba, staje się częścią Twojego życia i zaczynasz zastanawiać się, dlaczego nie znaliście się wcześniej? Wtedy potrafisz zmienić się tylko dla niej (...) Znasz to uczucie? Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie? Potem wszystko się plącze, nadchodzi koniec. Nie ma ich już. Więc po co w ogóle zaczynać...
|
|
 |
Ona nie chciała się narzucać. On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko...
|
|
 |
może jestem niepoprawna. szurnięta bądź detalicznie odchylam się od pozostałych dziewczyn. ale nie marzę o wieczornych spacerach po plaży. o moczeniu swoich stóp w złotym piasku i patrząc na rozbijające się o brzeg spienione fale, wyznawanie sobie miłości. marzę realnie. pragnę porannej kawy w pośpiechu. krótkich i treściwych sms'ach od czasu do czasu. i pocałunkach. nie pod rozgwieżdżonym niebem w czasie deszczu. wystarczyły by mi te na szkolnym korytarzu podczas przerwy.
|
|
 |
Masz chłopaka? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko, dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. Wspólnym byciu razem owszem. Czemu taka jestem? Dojrzałam.
|
|
 |
A co zrobisz jak będzie chciał wrócić ? - Wezmę nóż i go zabiję. - A pomoże ci to ? -Nie, ale przynajmniej więcej nie spierdoli mi życia .
|
|
|
|