 |
"Wystarczy zwrócić uwagę na człowieka, by stał się pociągający i na swój sposób piękny."
|
|
 |
"Nauczyła mnie, że żadna prośba nie jest zbyt śmiała. Żadna potrzeba nie jest zbyt wielka. Że nadzieja na cud nigdy nie jest absurdalna. A życie nigdy nie jest zbyt krótkie, by nie mieć znaczenia."
|
|
 |
"Ludzie czasami budzą się z amoku. I ja się właśnie dzisiaj obudziłam."
|
|
 |
"Jest tyle miłości w twym sercu, mała, że późny listopad w lipiec byś zamieniała..."
|
|
 |
"Kiedyś nauczysz się dostrzegać subtelną różnicę między trzymaniem się za ręce a połączeniem dusz. I dowiesz się,że miłość to nie tylko pożądanie, a przebywanie w czyimś towarzystwie nie oznacza bezpieczeństwa. I zaczniesz zdawać sobie sprawę, że pocałunki nie są przypieczętowaniem umowy na całe życie, a prezenty nie są obietnicami.
A potem zaczniesz akceptować swoje porażki i znosić je z podniesioną głową, otwartymi oczami i wdziękiem osoby dorosłej, a nie żalem i gniewem dziecka."
|
|
 |
"Gdy zamykał oczy - widział ocean. Wzburzone fale, kotłującą się siłę, która była wszędzie dookoła. Widział szczyty gór, zakryte mgłą, okryte puchową kołdrą, w której podobno (tak ktoś kiedyś powiedział) mieszkały anioły. Widział rzekę, leniwie sączącą się między setkami drzew, pochylających się nad nią. Widział tęczowe barwy, odbijające się w kropli, spadającej z nieba, przeglądającej się w słońcu.
Gdy zamykał oczy - widział jej uśmiech. Ten, którego nie dało się zapomnieć, na który mógłby patrzeć godzinami, który mógłby rozjaśnić każdy wieczór. Bo wiecie...
Rzadko kiedy widzi się uśmiech w kształcie własnego serca."
|
|
 |
"- Spójrz - mówiłem jej - jestem zbudowany tak, że doskonale mieszczę się w tobie. A kiedy ogarniam cię ramieniem, staję się idealną formą na twoje rozterki. Twoja dłoń chętnie chowa się w mojej. Pod obojczykiem mam takie wygodne miejsce, na którym będziesz mogła zasnąć. I zobacz, jaki spokój moje rozbiegane myśli znajdują między twoimi piersiami."
|
|
 |
"Bo miłość jest przecież tak mistyczna i ostateczna, i też ma swoje ewangelie. Ma też swoją komunię – gdy przyjmuje się w siebie czyjeś ciało."
|
|
 |
"Drżącymi ustami całował moje ciało. W zupełnej ciszy i gęstniejącym mroku. Kawałek po kawałku, centymetr po centymetrze, milimetr po milimetrze. Ustami czynił mnie swoją... A potem, tymi samymi ustami, opowiadał mi o miłości. O tym, że nie potrzeba mi skrzydeł, bym mogła latać... I o tym, że nie potrzeba płomieni, bym mogła płonąć. Tamtymi pocałunkami odbierał mi oddech, dając życie."
|
|
 |
do końca życia nie mam dla ciebie czasu .
|
|
 |
czasem trzeba wiedzieć kiedy sobie odpuścić, ja jak zwykle się zagapiłam.
|
|
 |
czasem daję ludziom możliwość bycia cholernie blisko. jeśli jesteś jednym z nich, nie spieprz tego.
|
|
|
|