 |
Życie to freestyle,
chwila nie uwagi i hasta la vista.
|
|
 |
|
I ściskam Cię tak mocno, i wtulam twarz w Twoje włosy i oddycham Tobą i powtarzam w myślach "nie odchodź, nie odchodź, nie odchodź" tak jakby to miało zatrzymać czas, jakby to miało przykuć Cię niewidzialnym łańcuchem i zostawić w zasięgu mojego wzroku; powtarzam głupio i naiwnie, dopóki łzy z moich oczu nie zaczną moczyć Twojej bluzy i wtedy podnosisz wzrok i Twoje spojrzenie zamraża mi serce i już wiem, że to nic nie da, że znowu znikniesz.
|
|
 |
pachniesz trochę niebiezpiecznie,
kusisz aż za bardzo.
|
|
 |
Ty patrzysz w moje oczy, widzisz pieprzoną pewność.
|
|
 |
powiedz światu, że mam wyjebane.
|
|
 |
Patrzył na nią takim wzrokiem, jakby zwariował z miłości.
|
|
 |
jeżeli Twoja miłość nie ma szans, powinieneś zamilknąć.
|
|
 |
Drodzy mężczyźni. Puknąć możecie się w czoło, przelecieć możecie się samolotem, posunąć możecie krzesło, a bzykać może pszczoła.
|
|
 |
Mówisz, że żałujesz, że tak wyszło. Byłam obok, ty wybrałeś inną przyszłość.
|
|
 |
- nazwał mnie ilorazem szczęścia.
- czyli przez kogoś Cię dzielił.
|
|
 |
i pomyśleć, że Bóg stworzył człowieka by ranił.
|
|
|
|