 |
|
powoli biorę twoje słowa i odchodzę.. bawiłeś się mną, zdradzałeś mnie.. jestem załamana ale nadal muszę mówić: w porządku, okej, jest mi lepiej bez ciebie.. nasz most został spalony
|
|
 |
|
muszę być sobą zamiast rozpaczać.. muszę mieć spokój
|
|
 |
|
i czuję się tak słaba i mała..
sama
|
|
 |
|
chodzę rozbita, emocjonalnie zmarznięta
|
|
 |
|
za późno by przepraszać, nie było cię ze mną zbyt długo.. mam nadzieję że znalazłeś to czego ci brakowało.. mnie tutaj ciebie nie brak
|
|
 |
|
nie wiem czemu czuję się żałośnie.. spędziłam cały wieczór marząc by być kimś innym
|
|
 |
|
kochanie, zgadnij co, spokojnie stoję..
okazuje się, że mam trochę stali w kręgosłupie
|
|
 |
|
Wiem, myślisz, że jestem po prostu złośliwa
i masz rację, wciąż jestem na Ciebie zła
|
|
 |
|
chcę usłyszeć jak przepraszasz, jak mówisz, że jesteś głupkiem i jak prosisz o miłość
|
|
 |
|
nigdy nie zapomnę wstydu, który czułam gdy rozluźniłeś mój chwyt na twoim rękawie
|
|
 |
|
gdybym teraz zawołała cię po imieniu.. gdybym opowiedziała ci najmniejszą rzecz o sobie.. kochałbyś?
|
|
 |
|
kochałam cię wcześniej.. teraz odchodzę
|
|
|
|