głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika legalna_marihuana

Jeśli coś obiecasz  bądź zdolny  żeby dotrzymać tej obietnicy. Zawsze.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Jeśli coś obiecasz, bądź zdolny, żeby dotrzymać tej obietnicy. Zawsze.

Mówić komuś dlaczego go kochamy to tak jak próbować wytłumaczyć jak smakuje zwykła woda.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Mówić komuś dlaczego go kochamy to tak jak próbować wytłumaczyć jak smakuje zwykła woda.

Nie myśl o tym  jak długą drogę masz przed sobą. Nie mierz odległości między startem a metą. Takie rachuby powstrzymają cię przed zrobieniem następnego małego kroczku. Jeśli chcesz zrzucić 20 kilogramów  zamawiasz sałatkę zamiast frytek. Jeśli chcesz być lepszym przyjacielem  odbierasz telefon  zamiast go wyciszać. Jeśli chcesz napisać powieść  siadasz i zaczynasz od jednego akapitu. Boimy się poważnych zmian  ale zazwyczaj mamy dość odwagi  żeby zrobić następny  właściwy krok. Jeden nie wielki krok  a potem kolejny. To wystarczy  żeby wychować dziecko  zdobyć dyplom  napisać książkę  spełnić swoje najśmielsze marzenia. Jaki powinien być Twój następny  właściwy krok? Nieważne  o co chodzi – po prostu zrób to.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Nie myśl o tym, jak długą drogę masz przed sobą. Nie mierz odległości między startem a metą. Takie rachuby powstrzymają cię przed zrobieniem następnego małego kroczku. Jeśli chcesz zrzucić 20 kilogramów, zamawiasz sałatkę zamiast frytek. Jeśli chcesz być lepszym przyjacielem, odbierasz telefon, zamiast go wyciszać. Jeśli chcesz napisać powieść, siadasz i zaczynasz od jednego akapitu. Boimy się poważnych zmian, ale zazwyczaj mamy dość odwagi, żeby zrobić następny, właściwy krok. Jeden nie-wielki krok, a potem kolejny. To wystarczy, żeby wychować dziecko, zdobyć dyplom, napisać książkę, spełnić swoje najśmielsze marzenia. Jaki powinien być Twój następny, właściwy krok? Nieważne, o co chodzi – po prostu zrób to.

Nie próbuj wypełniać pustki po czymś ważnym  byle czym  nie uznawaj zamienników  nie pozwalaj sobie na substytuty  żadne  przyjaźni  szczęścia  czekolady  miłości  szczególnie na substytuty miłości.     Nigdy.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Nie próbuj wypełniać pustki po czymś ważnym, byle czym, nie uznawaj zamienników, nie pozwalaj sobie na substytuty, żadne, przyjaźni, szczęścia, czekolady, miłości, szczególnie na substytuty miłości. Nigdy.

Nie ma żadnej możliwości  by sprawdzić  która decyzja jest lepsza  bo nie istnieje możliwość porównania. Człowiek przeżywa wszystko po raz pierwszy i bez przygotowania.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Nie ma żadnej możliwości, by sprawdzić, która decyzja jest lepsza, bo nie istnieje możliwość porównania. Człowiek przeżywa wszystko po raz pierwszy i bez przygotowania.

Z czasem przekonał się również że walka jednocześnie ze wszystkim co czuł jest złą taktyką.Po pierwsze nie wiedział co czuje  a w każdym razie nie miał pełnego obrazu tych uczuć więc było to jak drażnienie potwora którego nawet nie widział.Po drugie miał lepszą szansę na wygraną dzieląc wojnę na pomniejsze bitwy w któych mógł mieć pewną kontrolę nad wrogiem znaleźć jego słabe punkty i z czasem go złamać.To było jak wkładanie papieru do niszczarki.Kiedy się włoży za dużo maszyna wpada w panikę zaczyna się krztusić i z suchym trzaskiem umiera.I znou trzeba zaczynać od początku.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Z czasem przekonał się również,że walka jednocześnie ze wszystkim,co czuł,jest złą taktyką.Po pierwsze,nie wiedział co czuje, a w każdym razie nie miał pełnego obrazu tych uczuć,więc było to jak drażnienie potwora,którego nawet nie widział.Po drugie,miał lepszą szansę na wygraną,dzieląc wojnę na pomniejsze bitwy,w któych mógł mieć pewną kontrolę nad wrogiem,znaleźć jego słabe punkty i z czasem go złamać.To było jak wkładanie papieru do niszczarki.Kiedy się włoży za dużo,maszyna wpada w panikę,zaczyna się krztusić i z suchym trzaskiem umiera.I znou trzeba zaczynać od początku.

Ale nie można żyć samymi tylko przyjemnościami prawda?  A przyjemności właśnie się skończyły.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Ale nie można żyć samymi tylko przyjemnościami,prawda? A przyjemności właśnie się skończyły.

Nie wiesz jak nawet niewielkie uzależnienie może wpłynąć na Twój sposob patrzenia na świat.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Nie wiesz,jak nawet niewielkie uzależnienie może wpłynąć na Twój sposob patrzenia na świat.

A co gdybyś mógł cofnąć czas i wszystkie te godziny bólu i ciemności zastąpić czymś lepszym? Na przykład zachodem słońca na Hawajach albo obrazem Wielkiego Kanionu. Rzeczami  które przypominałyby ci o tym  jak piękny świat może być...

idealnaniedoskonalosc dodano: 17 stycznia 2013

A co gdybyś mógł cofnąć czas i wszystkie te godziny bólu i ciemności zastąpić czymś lepszym? Na przykład zachodem słońca na Hawajach albo obrazem Wielkiego Kanionu. Rzeczami, które przypominałyby ci o tym, jak piękny świat może być...

Kilka tygodni później  po powrocie z pracy  zastała go siedzącego na swoich walizkach  z twarzą ukrytą w dłoniach. Poklepała go po plecach i przeszła do kuchni  by po kilku minutach wrócić z dwoma kubkami gorącej czekolady. Podała jeden z nich chłopakowi i usiadła obok niego  bez słowa. Podniósł głowę i uśmiechnął się lekko  jednym kącikiem ust. Odłożył kubek obok walizek i wstał.   Posłuchaj mnie. Każdego dnia. Każdego cholernego dnia chcę cię pocałować tuż po przebudzeniu  chcę patrzeć na twoją twarz  chcę cię pocałować tak jakby nie było jutra  chcę słyszeć bicie twojego serca  czuć twoją skórę pod moimi palcami  pocałować cię tak  żebyś straciła panowanie nad sobą  chcę po prostu z tobą być. Chcę być  kiedy będziesz miała dosyć codzienności. Spróbujmy jeszcze raz. Wypiła łyk czekolady i uśmiechnęła się pod nosem. Popatrzyła chwilę na niego i uśmiechnęła się szeroko.   Pocałuj mnie.

alcoholicsmile dodano: 29 grudnia 2012

Kilka tygodni później, po powrocie z pracy, zastała go siedzącego na swoich walizkach, z twarzą ukrytą w dłoniach. Poklepała go po plecach i przeszła do kuchni, by po kilku minutach wrócić z dwoma kubkami gorącej czekolady. Podała jeden z nich chłopakowi i usiadła obok niego, bez słowa. Podniósł głowę i uśmiechnął się lekko, jednym kącikiem ust. Odłożył kubek obok walizek i wstał. - Posłuchaj mnie. Każdego dnia. Każdego cholernego dnia chcę cię pocałować tuż po przebudzeniu, chcę patrzeć na twoją twarz, chcę cię pocałować tak jakby nie było jutra, chcę słyszeć bicie twojego serca, czuć twoją skórę pod moimi palcami, pocałować cię tak, żebyś straciła panowanie nad sobą, chcę po prostu z tobą być. Chcę być, kiedy będziesz miała dosyć codzienności. Spróbujmy jeszcze raz. Wypiła łyk czekolady i uśmiechnęła się pod nosem. Popatrzyła chwilę na niego i uśmiechnęła się szeroko. - Pocałuj mnie.

  Teraz musisz mnie posłuchać  bo specjalnie chowam całe moje ego do kieszeni   zaczął  przybierając poważny wyraz twarzy.   Nie chcę  żebyś myślała  że jestem jakimś pierwszym lepszym skurwysynem  który myśli tylko o jednym. Okej  czasami faktycznie tak jest…   podrapał się po głowie  uśmiechając się kącikiem ust   jednak tutaj chodzi o coś innego. A  i daj znać  jak zabrzmię idiotycznie  będę wdzięczny. Więc… Kurwa  znaczy  przepraszam. Mam kilka złych nawyków i… Cholera jasna. Jak największy idiota świata połączony z pieprzniętym na głowę kretynem zakochałem się w kimś  w kim nie powinienem i tak  to akurat brzmi głupio  powinnaś mi powiedzieć. I… Jezu. To prawdopodobnie twoja wina i tego  że jesteś… sobą. Boże   dodał pod nosem  ukrywając twarz w dłoniach  jednak od razu spoglądając z powrotem na dziewczynę.   Brzmię jak dureń  chrzanić to. Zakochałem się. Jak dureń  ale to chyba już mówiłem.   Co takiego?   zdołała wydusić z siebie.

alcoholicsmile dodano: 26 grudnia 2012

- Teraz musisz mnie posłuchać, bo specjalnie chowam całe moje ego do kieszeni - zaczął, przybierając poważny wyraz twarzy. - Nie chcę, żebyś myślała, że jestem jakimś pierwszym lepszym skurwysynem, który myśli tylko o jednym. Okej, czasami faktycznie tak jest… - podrapał się po głowie, uśmiechając się kącikiem ust - jednak tutaj chodzi o coś innego. A, i daj znać, jak zabrzmię idiotycznie, będę wdzięczny. Więc… Kurwa, znaczy, przepraszam. Mam kilka złych nawyków i… Cholera jasna. Jak największy idiota świata połączony z pieprzniętym na głowę kretynem zakochałem się w kimś, w kim nie powinienem i tak, to akurat brzmi głupio, powinnaś mi powiedzieć. I… Jezu. To prawdopodobnie twoja wina i tego, że jesteś… sobą. Boże - dodał pod nosem, ukrywając twarz w dłoniach, jednak od razu spoglądając z powrotem na dziewczynę. - Brzmię jak dureń, chrzanić to. Zakochałem się. Jak dureń, ale to chyba już mówiłem. - Co takiego? - zdołała wydusić z siebie.

Nie potrzebowała gwardii przyjaciółek –była raczej samotnikiem  chodzącym własnymi ścieżkami. Oczywiście  była lubiana  ale z nikim nie nawiązała bliższej więzi  nie potrzebowała jej. Do wszystkiego chciała dojść dzięki własnemu uporowi i na ogół jej się to udawało.

alcoholicsmile dodano: 26 grudnia 2012

Nie potrzebowała gwardii przyjaciółek –była raczej samotnikiem, chodzącym własnymi ścieżkami. Oczywiście, była lubiana, ale z nikim nie nawiązała bliższej więzi; nie potrzebowała jej. Do wszystkiego chciała dojść dzięki własnemu uporowi i na ogół jej się to udawało.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć