 |
|
(...) a ona patrzyła na księżyc
i smętnie przeżywała noc w samotności.
|
|
 |
|
You come, you go, sometimes you stay
|
|
 |
|
A przecież mogłoby być trochę inaczej,
trochę jak dawniej..
|
|
 |
|
Nawet własny ból nie jest tak ciężki jak ból z kimś współodczuwany,
ból za kogoś, dla kogoś, zwielokrotniony przez wyobraźnię
|
|
 |
|
To twoje życie.
Ty tu rozdajesz karty.
Ty dokańczasz swoją bajkę,
możesz zmienić postacie pierwszoplanowe.
|
|
 |
|
Proszę, uspokój ten deszcz,
Boże co w źrenicach ma swój początek
zatrzymaj łzy, nim utonie cały wszechświat.
|
|
 |
|
I zawsze, gdy stałam w oknie patrząc jak Cię nie ma
czułam się bezpieczna, odizolowana od ciebie
i tylko czasem brakowało mi powietrza.
|
|
 |
|
Szukała słów, by ubrać nimi swoje zziębnięte
uczucia. Szukała w sobie, w książkach,
w piosenkach - mogłaby przytoczyć ich tak wiele..
Wszystkie byłyby odpowiednio dobitne, odpowiednio
ukazujące to, co miała w sercu - rozedrgane..
|
|
 |
|
Widzisz jej smutne oczy?
Wdzisz za kim tęsknią?
|
|
 |
|
Puste ściany pełne rozczarowania,
smutne oczy i lekko drżące serce.
|
|
 |
|
Ale zapisu bólu w jednym obszarze pamięci
nie można wymazać zapisami szczęścia
w innych..
|
|
 |
|
I try to smile but i can't remember how.
|
|
|
|