 |
|
Zabawne, że człowiek czasem wie na czym stoi, a mimo to nie potrafi stanąć na nogi.
|
|
 |
|
Nie proś, bym już zawsze kochał Cię tak samo, skoro z każdą chwilą moje uczucie do Ciebie rośnie...
|
|
 |
|
Wiesz.. Czasami wolałabym zamiast słów 'kocham cię' usłyszeć 'dziękuję, że jesteś'.
|
|
 |
|
Przypomniało mi się dziś, jak kiedyś, na samym początku naszej znajomości, tak bardzo go prosiłam o to, żeby mnie nie skrzywdził, że nie chcę znów przez to przechodzić i że jeśli ma zamiar odejść, nieważne czy za tydzień, miesiąc czy 10 lat, ale jeśli ma zamiar, to niech lepiej zrobi to od razu, bo może nie będzie aż tak boleć. Pamiętam jak obiecał, że nic się nie stanie, jak zapewniał, że przezwyciężymy wszystko, bo to przecież my, a kto inny, jak nie my. I pamiętam, jak się wtedy uśmiechnęłam, takim zupełnie innym uśmiechem. Takim, który miał w sobie wiarę, po prostu zwykłą wiarę w człowieka. /dontforgot
|
|
 |
|
Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać
Ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach
Mam ją tylko dla ciebie, całe serce dla ciebie mam
Wszystko dla ciebie, jak wiele, może nawet nie wiesz
|
|
 |
|
" Miłość rodzi się w spojrzeniu,
ale dojrzewa w uśmiechu, tym uśmiechu,
którym porozumiewacie się bez słów,
a który oboje tak dobrze rozumiecie,
który mówi: jestem tu z tobą
.. i zawsze będę." ;*
|
|
 |
|
NIE BOJĘ SIĘ WROGÓW LECZ SZTUCZNYCH PRZYJACIÓŁ !
|
|
 |
|
Czasem ktoś, kto na pozór jest dla Ciebie zwykłym kumplem, zna Cię lepiej niż Twoi własni przyjaciele.
|
|
 |
|
"Kiedy docierasz do końca światła i wiesz, że czas wejść w ciemność nieznanego,
wiara jest przekonaniem, że wydarzy się jedno z dwojga: albo otrzymasz coś solidnego,
by na tym stanąć, albo zostaniesz nauczony jak latać."
|
|
 |
|
Spróbuj choć raz odsłonić twarz, I spojrzeć prosto w słońce. Zachwycić się po prostu tak, I wzruszyć jak najmocniej. Nie bój się bać, gdy chcesz to płacz, Idź szukać wiatru w polu! Pocałuj noc, najwyższą z gwiazd, Zapomnij się i tańcz!
|
|
 |
|
Życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć.
|
|
 |
|
– Czym jest rzeczywistość? – Tym, czym powinna być zdaniem większości. Niekoniecznie tym, co najlepsze ani najbardziej logiczne, ale tym, co dopowiada zbiorowemu żądaniu.
|
|
|
|