|
Prawda boli, bo jest zwyczajnie szczera,
scena? Na scenie często jej nie ma.
Kiedyś chciałem być numerem jeden,
Już nie chce teraz, od jedynki jest zbyt blisko do zera.
|
|
|
Niektórzy mają to szczęście, ja chyba go nie mam.
Wiesz kiedyś myślałam, że muszę to przeczekać.
|
|
|
Bądźcie szaleni, ale zachowujcie się jak normalni ludzie. Podejmijcie ryzyko bycia odmiennymi, ale nauczcie się to robić, nie zwracając na siebie uwagi. A teraz skupcie się na tej róży i pozwólcie, by objawiło się wasze prawdziwe Ja.
- Co to jest prawdziwe Ja? - zapytała Weronika.
- To kim jesteś, a nie to, co z ciebie uczyniono...
|
|
|
niektórych bardzo boli fakt, że sobie radzę.
|
|
|
przyzwyczaj się bo będzie w chuj upadków
|
|
|
Ludzie się karmią tym co Ci nie wyszło. I smucą tym co Ci się udało. Zauważyłeś?
|
|
|
położyła spać się, gdy łza obmyła twarz jej
|
|
|
patrz komu ufasz, nie wszyscy są tego warci..
|
|
|
Doceń to co masz, zanim czas sprawi, że docenisz to co miałeś.
|
|
|
Wychodząc z siebie, nie trzaskaj drzwiami.
|
|
|
zaczynasz żyć, gdy przestaje Cię męczyć przeszłość.
|
|
|
Raczej nie świece przykładem chociaż czasami się staram
To tak wiele razy w życiu zachowałem się jak palant
|
|
|
|