głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika leaflet

A On ? On od dziś już dla mnie nie istnieje. Jego imię i nazwisko to jakieś beznadziejnie ułożenie literek  o których nie mam pojęcia. Od dziś nie wiem już jak wygląda Jego uśmiech  i jak śmieją się Jego oczy. Nie znam już zapachu Jego bluzy  i żadnej formy dotyku. Nie zamienię z Nim już ani jednego słowa. Już nigdy nie obudzi mnie  ani nie utuli do snu. Nigdy nie pozna żadnej mojej tajemnicy  a ja nigdy w życiu nie doradzę mu już. Już nie wiem jak wygląda Jego mina  gdy o coś prosi. Nie wiem jak słodko marszczy czoło. Nie ma Go już w moim świecie   nie znamy się.

eeiiuzalezniasz dodano: 30 października 2012

A On ? On od dziś już dla mnie nie istnieje. Jego imię i nazwisko to jakieś beznadziejnie ułożenie literek, o których nie mam pojęcia. Od dziś nie wiem już jak wygląda Jego uśmiech, i jak śmieją się Jego oczy. Nie znam już zapachu Jego bluzy, i żadnej formy dotyku. Nie zamienię z Nim już ani jednego słowa. Już nigdy nie obudzi mnie, ani nie utuli do snu. Nigdy nie pozna żadnej mojej tajemnicy, a ja nigdy w życiu nie doradzę mu już. Już nie wiem jak wygląda Jego mina, gdy o coś prosi. Nie wiem jak słodko marszczy czoło. Nie ma Go już w moim świecie - nie znamy się.

jeszcze nie wiesz  że każdy szept budzi mnie ze snu.

truskawkowa5mamba dodano: 30 października 2012

jeszcze nie wiesz, że każdy szept budzi mnie ze snu.

Oboje wiemy  że słowa są pustym powietrzem.

truskawkowa5mamba dodano: 30 października 2012

Oboje wiemy, że słowa są pustym powietrzem.

To jest cudowne to tego stopnia  że przestaję myśleć. Zabiera mi z głowy wszystko  jest nicość  tak błoga  spokojna. Przemyca mi emocje   nie potrafię  nie chcę się opierać.

definicjamiloscii dodano: 30 października 2012

To jest cudowne to tego stopnia, że przestaję myśleć. Zabiera mi z głowy wszystko, jest nicość, tak błoga, spokojna. Przemyca mi emocje - nie potrafię, nie chcę się opierać.

Trzymasz Jego rękę  On zaciska swoje palce wokół Twojej. Któreś z Was traci równowagę  przewracacie się  śmiech  który w sekundę przemienia się w krzyk. Pretensje. Procenty we krwi. Nie możesz się podnieść  dudni Ci w głowie  całuje Cię. Zapewnienia o miłości. Wkurwienie. Dotykasz każdego fragmentu Jego ciała  pali w opuszki palców. Komentuje kolor Twoich paznokci i bełkotem zapewnia  że Cię kocha. Chcesz odpocząć  a On wciąż trzyma Cię za ramiona. Wchodzicie do zimnej wody i całujecie się znów. I nic się nie liczy  i przez gardło przepływa kolejny alkohol  i jesteście coraz bardziej dla siebie ważni  i tak naprawdę to spierdalacie sobie życie.

definicjamiloscii dodano: 30 października 2012

Trzymasz Jego rękę, On zaciska swoje palce wokół Twojej. Któreś z Was traci równowagę, przewracacie się, śmiech, który w sekundę przemienia się w krzyk. Pretensje. Procenty we krwi. Nie możesz się podnieść, dudni Ci w głowie, całuje Cię. Zapewnienia o miłości. Wkurwienie. Dotykasz każdego fragmentu Jego ciała, pali w opuszki palców. Komentuje kolor Twoich paznokci i bełkotem zapewnia, że Cię kocha. Chcesz odpocząć, a On wciąż trzyma Cię za ramiona. Wchodzicie do zimnej wody i całujecie się znów. I nic się nie liczy, i przez gardło przepływa kolejny alkohol, i jesteście coraz bardziej dla siebie ważni, i tak naprawdę to spierdalacie sobie życie.

Jedną z ostatnich rzeczy  którą potrafi pojąć mój mózg  a serce  najprościej ujmując   zaakceptować  jest samotność. Teraz? Dzieli nas te kilkadziesiąt kilometrów  dzielą nas priorytety  cele  multum cech charakteru. Nie przebywamy ze sobą na co dzień  lecz kiedy już jest obok  wszystko jest po prostu inne. Nie do końca prostsze  bo niejedna hiena rzuca nam pod nogi kolejne przeszkody  lecz zwyczajnie normalniejsze. To jest moja rzeczywistość  bezpieczeństwo w Jego ramionach i największa błogość w postaci tych pełnych warg. I nie mam Go na wyciągnięcie ręki  lecz mam na wyciągnięcie serca.

definicjamiloscii dodano: 29 października 2012

Jedną z ostatnich rzeczy, którą potrafi pojąć mój mózg, a serce, najprościej ujmując - zaakceptować, jest samotność. Teraz? Dzieli nas te kilkadziesiąt kilometrów, dzielą nas priorytety, cele, multum cech charakteru. Nie przebywamy ze sobą na co dzień, lecz kiedy już jest obok, wszystko jest po prostu inne. Nie do końca prostsze, bo niejedna hiena rzuca nam pod nogi kolejne przeszkody, lecz zwyczajnie normalniejsze. To jest moja rzeczywistość, bezpieczeństwo w Jego ramionach i największa błogość w postaci tych pełnych warg. I nie mam Go na wyciągnięcie ręki, lecz mam na wyciągnięcie serca.

Śnieg  puchate rękawiczki  ręce w kieszeniach  nasza piosenka w słuchawkach  ciepło w sercu  wciąganie zimnego powietrza głęboko w płuca i uśmiech. Jesteś coraz bliżej.

niecalkiemludzka dodano: 29 października 2012

Śnieg, puchate rękawiczki, ręce w kieszeniach, nasza piosenka w słuchawkach, ciepło w sercu, wciąganie zimnego powietrza głęboko w płuca i uśmiech. Jesteś coraz bliżej.

Mam taki ogromny  ciemny pokój gdzieś w kącie umysłu  myślałam  że służy tylko do upychania tam wszystkiego co najgorsze z mojej głowy  nie zdawałam sobie sprawy  że zamknęłam w nim wszystko czym jestem  zanim zgubiłam klucz  zanim pozbawiłam się tożsamości  nie zdawałam sobie sprawy z tego  że wlazłam tam cała  że zatrzasnęłam tam całą siebie.

niecalkiemludzka dodano: 28 października 2012

Mam taki ogromny, ciemny pokój gdzieś w kącie umysłu, myślałam, że służy tylko do upychania tam wszystkiego co najgorsze z mojej głowy, nie zdawałam sobie sprawy, że zamknęłam w nim wszystko czym jestem, zanim zgubiłam klucz, zanim pozbawiłam się tożsamości, nie zdawałam sobie sprawy z tego, że wlazłam tam cała, że zatrzasnęłam tam całą siebie.

Uświadomiłam sobie  że moje demony zniknęły  uświadomiłam sobie też  że bez nich już nie umiem być sobą.

niecalkiemludzka dodano: 28 października 2012

Uświadomiłam sobie, że moje demony zniknęły, uświadomiłam sobie też, że bez nich już nie umiem być sobą.

Wymagam zbyt wiele? Utworzyłam sobie własną utopię i teraz nie potrafię się odnaleźć w zwykłej szarości? Ludzie są zbyt słabi  by podołać moim wymaganiom i założeniom? Pewny jest jeden fakt   to we mnie tkwi problem. Autobus  muzyka  wzrok wpatrzony w pełny nadziei napis na szybie  wyjście awaryjne . A to z życia...? Bo potrzebuję.

definicjamiloscii dodano: 27 października 2012

Wymagam zbyt wiele? Utworzyłam sobie własną utopię i teraz nie potrafię się odnaleźć w zwykłej szarości? Ludzie są zbyt słabi, by podołać moim wymaganiom i założeniom? Pewny jest jeden fakt - to we mnie tkwi problem. Autobus, muzyka, wzrok wpatrzony w pełny nadziei napis na szybie "wyjście awaryjne". A to z życia...? Bo potrzebuję.

To nie jest jakaś tam big love  to do chuja jest huge  enormous  giant  colossal  thundering love i nie wiadomo co jeszcze.

niecalkiemludzka dodano: 27 października 2012

To nie jest jakaś tam big love, to do chuja jest huge, enormous, giant, colossal, thundering love i nie wiadomo co jeszcze.

Powinniście zobaczyć mnie wieczorami  kiedy siedzę sama na łóżku  palę jedną fajkę za drugą i mówię do ścian  do mebli  do samej siebie jak bardzo chciałabym go tutaj teraz.

niecalkiemludzka dodano: 27 października 2012

Powinniście zobaczyć mnie wieczorami, kiedy siedzę sama na łóżku, palę jedną fajkę za drugą i mówię do ścian, do mebli, do samej siebie jak bardzo chciałabym go tutaj teraz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć