 |
Weź, nie nachodź mnie w snach. Lepiej zrób coś pożytecznego, no nie wiem.. naczynia pozmywaj.
|
|
 |
Tuzin spojrzeń, garść uśmiechów, kilka wymienionych zdań .
|
|
 |
Powinnam się przyzwyczaić, że nasze relacje zależą tylko od Twojego humoru, a ja robię za ozdobę
|
|
 |
Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie ubieram mini, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?
|
|
 |
Szli całą paczką. Śmiała się, wygłupiała i nawet o nim nie pomyślała. Doszli do stałej miejscówki. Siedział. Siedział ze swoją laleczką na kolanach. Gładził ją po włosach, przytulał. Jej serce na chwilę stanęło, by po paru sekundach zacząć bić oszalałym rytmem. Odwróciła się i poszła za róg budynku. Nagle ktoś ją objął. 'Ej, siostra. Przecież dasz radę.' Pokręciła przecząco głową. 'To chociaż jemu pokaż, że jest inaczej. Pokaż, że jesteś silną dziewczynką.' Przetarła oczy. Uśmiech rozświetlił jej twarz i wyszła zza rogu, trzymając się kurczowo bluzy przyjaciela.
|
|
 |
Uwielbiam widzieć twój uśmiech z drugiego końca korytarza i wiedzieć, że jest tylko dla mnie. Uwielbiam mieć świadomość, że tym uśmiechem wołasz mnie do siebie
|
|
 |
|
Masz ryj jak Pinokio po inwazji termitów.Pogódź się z tym chuju.
|
|
 |
|
Chętnie będę chodziła boso pod warunkiem , że mój but zostanie w Twojej dupie !
|
|
 |
|
A jak dojechaliśmy na miejsce i rozłożyliśmy namioty, napisałam bardzo inteligentnego sms'a do mamy: "rozbiliśmy się"
|
|
 |
|
Mam charakter zaczepno-obronny: zaczepiam, a potem trzeba mnie bronić xD
|
|
 |
|
- mamo, znalazłam fajną bluzę! - masz stówe i zejdź mi z oczu. - mamooo, ale to nawet na kaptur nie starczy! / veriolla
|
|
|
|