|
Dziś wiem, że nikomu nie można ufać.
|
|
|
Jestem za słaba. Za słaba by walczyć o tę miłość. Za słaba by walczyć z innymi dziewczynami o Ciebie. Jest ich tyle, że masz w kim wybierać. Nie mam sił. Wiem, że nie mam szans. Wiem, że ona wygra. Ona wygrywa zawsze, nawet bez walki.
|
|
|
Na codzień jestem wesoła i uśmiechnięta. Wystarczy jeden powód do smutku, i napływają mnie wszystkie niemiłe doswiadczenia... To kumuluje się, i tworzy niezłą mieszankę, po której śmialo mogę stwierdzić, że jestem w głębokiej depresji. Tak, cały czas żałuję, że nam nie wyszło...
|
|
|
Chciałabym pogadać. Pogadać o tym wszystkim co zaszło. Problem w tym, że wydaje mi się, że mnie unikasz.
|
|
|
Tak bardzo chcę wiedzieć, dlaczego zerwałeś kontakt ze mną.
|
|
|
Mam taką wielką ochotę najebać się i poużalać się nas samą sobą, nad życiem, nad tym, jak po raz kolejny się zawiodłam, na Tobie, na miłości.
|
|
|
Kurwa! Dość oszukiwania samej siebie! Powiedzmy sobie szczerze, nie zapomnę szybko o nim!
|
|
|
Może to dziwne, że tak mam go gdzieś, ale naprawdę... gdy człowiek dowiaduje się o kimś pewnych... 'intrygujących faktów', może diametralnie zmienić się nastawienie do niego. Moje do niego się zmieniło bardzo, oj baaardzo:D
|
|
|
Podobno, gdy dziewczyna olewa chłopaka, to ona kręci go coraz bardziej. Ja teraz olewam Cię już całkowicie, tylko boję się, że Ciebie też takie coś kręci, no i się zacznie.. uwierz NIE CHCĘ..:D :D
|
|
|
W poszukiwaniu nowego obiektu westchnień..:>
|
|
|
Wcześniej, kiedy zobaczyłam jak startuje do innych dziewczyn, byłam załamana. Płakałam, często. A teraz? Teraz kiedy to widzę, to naprawdę chce mi się śmiać. Uwierz, śmieszy mnie sposób w jakim to robisz... naprawdę, bardzo podobny do tego, jakiego używałeś, gdy startowałeś do mnie. To naprawdę zabawne. Dziś patrzę na Ciebie z zupełną obojętnością, i z dystansem. Może to dziwnie zabrzmi, ale żal mi Ciebie. Lecz mimo wszystko, życzę Ci powodzenia. To by było na tyle:)
|
|
|
|