 |
Dałam mu czas do końca roku, spieprzył to jeszcze przed jego końcem.
|
|
 |
„było tak zimno, że całe przedpołudnie spędziliśmy w jej mieszkaniu, a potem włóczyliśmy się po kawiarniach, próbując nie upić się za bardzo. czasem spotykaliśmy tam jej znajomych. albo wpadaliśmy na nich na ulicy. (...) nie pamiętam już, co piliśmy, ale na początku musiało być grzane piwo. raczej z sokiem niż z goździkami. tak. a siadaliśmy tak, żeby móc obejmować się albo stykać udami pod stolikiem, prawie nigdy naprzeciw siebie. no wiecie, może widzieliście coś podobnego na starych filmach. (...) minęły ze dwa lata i coraz częściej ona siadała w kawiarniach nie obok, ale naprzeciw mnie. tyle, że wtedy nie przywiązywałem do tego wagi. byłem ślepy jak szpak.”
|
|
 |
wiesz kiedy zrozumiałam co to jest prawdziwa miłość? wtedy, gdy po raz setny oglądając Titanica, nie zapytałam się po co ona tam po niego wraca ♥
|
|
 |
nie wiem, co powiedzą inni, lecz wiem, że się tym nie przejmę.
|
|
 |
Coś we mnie pękło. Serce zakuło nadzwyczajnie mocno a potem poleciały łzy. Będę tkwiła w tej beznadziejności do rana. Rękawem bluzy staranie wycieram wylewające się uczucia pozostawiające czarne smugi na policzkach. Wetknięte w uszy słuchawki i muzyka próbująca zagłuszyć pałętające się myśli. Jest zimno, pusto, ciemno.. Jest mi źle.. I myślę, że nie tylko ja dziś tak mam... [ciamciaramciaa]
|
|
 |
Nigdy nie myślałam, że mi się to przytrafi. Ale czuję, że Twoja miłość jest dobra i zawsze tu będę ♥
|
|
 |
Lubię ten stan. Cisza i ja. Cisza, ja i czas.
|
|
 |
Mam dużo z szarości zwykłego człowieka mijającego Cię każdego dnia w plątaninie ulic, które przemierzasz. Pewnie myślisz, że moje życie jest równie wyblakłe, co moje spojrzenie. I nawet nie wiesz, jak bardzo zbliżasz się do pochopnie wysnutych wniosków. Robisz zdziwioną minę? Jak to, skoro oczy są zwierciadłem duszy? Tak, to prawda. Ale moje oczy na świat znajdują się w sercu, w Jego sercu. / aniusssia
|
|
 |
Dużo we mnie złości, nie uważasz? I wszystkie te pokłady agresji mają w sobie coś pięknego, o tak, dziki szał, który we mnie wstępuje jest cudowny. I nie ma tu żadnego wizualnego piękna, o nie. Na zdrowy rozum, jak może wyglądać kobieta z pianą przy ustach? Ach, teraz mnie to śmieszy. Ale zauważ, że moja zazdrość niejednokrotnie sięga najwyższego szczebla, a ja jestem mała, tak przecież zwykłeś mnie nazywać. / aniusssia
|
|
 |
Przyjdź, usiądź tuż obok mnie trzymając kubek gorącej herbaty w swoich pięknych dłoniach. Popatrz, jak para unosi się tworząc dwa idealnie połączone ze sobą serca. Uśmiechnij się, tak, jak masz to w zwyczaju robić, podnosząc mimowolnie kąciki ust w górę. Spójrz w moje oczy przepełnione szczęściem i zrozum, że Cię kocham całą swoją 'nieidealnością'. / aniusssia
|
|
|
|