głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lavondeee

.. jestem bezgranicznie bierny  trwożliwy nawet  wszystko mnie uraża  mrozi  ...  Jedno słowo  jeden gest stanowią dla mego lenistwa nieprzeparty wysiłek  wstyd i obawa paraliżują mnie tak  że rad bym się ukryć przed całym światem. Gdy trzeba działać  nie wiem  co robić  gdy trzeba się odezwać  nie wiem  co mówić  kiedy na mnie patrzą  czuję się zbity z tropu. Porwany uniesieniem  umiem niekiedy znaleźć wyrazy  ale w zwyczajnej rozmowie nie znajduję nic  zupełnie nic  i każda rozmowa jest mi nieznośna przez to samo  że zmuszony jestem mówić.   Jean Jacques Rousseau

aniusssia dodano: 12 marca 2015

.. jestem bezgranicznie bierny, trwożliwy nawet, wszystko mnie uraża, mrozi (...) Jedno słowo, jeden gest stanowią dla mego lenistwa nieprzeparty wysiłek; wstyd i obawa paraliżują mnie tak, że rad bym się ukryć przed całym światem. Gdy trzeba działać, nie wiem, co robić; gdy trzeba się odezwać, nie wiem, co mówić; kiedy na mnie patrzą, czuję się zbity z tropu. Porwany uniesieniem, umiem niekiedy znaleźć wyrazy; ale w zwyczajnej rozmowie nie znajduję nic, zupełnie nic, i każda rozmowa jest mi nieznośna przez to samo, że zmuszony jestem mówić. / Jean Jacques Rousseau

Tęskniłam za przeszłością przez co nie miałam ani jej  ani przyszłości.  esperer

fcuk dodano: 12 marca 2015

Tęskniłam za przeszłością przez co nie miałam ani jej, ani przyszłości. /esperer

“ Pocałunków każdego ranka i szczerych zapewnień  że jestem najpiękniejsza.Uśmiechu  kiedy będę smutna  wybaczenia  kiedy narobię głupstw  pomocy nawet wtedy  kiedy będę się za nią gniewać  kwiatka na poduszce  kiedy się obudzę. A kiedy będę tańczyć w sali pełnej pięknych kobiet  twojego wzroku mówiącego  że wyjść chcesz tylko ze mną. Dasz mi to wszystko? ”   Jacek Piekara

aniusssia dodano: 12 marca 2015

“ Pocałunków każdego ranka i szczerych zapewnień, że jestem najpiękniejsza.Uśmiechu, kiedy będę smutna, wybaczenia, kiedy narobię głupstw, pomocy nawet wtedy, kiedy będę się za nią gniewać, kwiatka na poduszce, kiedy się obudzę. A kiedy będę tańczyć w sali pełnej pięknych kobiet, twojego wzroku mówiącego, że wyjść chcesz tylko ze mną. Dasz mi to wszystko? ” / Jacek Piekara

jesteś? gdzie jestes? szukam Cię a nie ma Cię obok. moje łóżko bez Ciebie jest tak dziwnie duże  puste  mało przytulne i smutne. chciałabym położyć teraz głowę na Twojej klatce piersiowej i słuchać bicia Twojego serduszka po drugiej stronie niż się znajduje. pragnę Cię tu.. och pragnę   daj buziaka.. nie ukrywaj  że nie chcesz. przytul mnie i trzymaj w swoich ramionach najmocniej. bądź zawsze  nie pozwól mi czekać   jesteś niezastąpiony.

lalkowata dodano: 8 marca 2015

jesteś? gdzie jestes? szukam Cię a nie ma Cię obok. moje łóżko bez Ciebie jest tak dziwnie duże, puste, mało przytulne i smutne. chciałabym położyć teraz głowę na Twojej klatce piersiowej i słuchać bicia Twojego serduszka po drugiej stronie niż się znajduje. pragnę Cię tu.. och pragnę, daj buziaka.. nie ukrywaj, że nie chcesz. przytul mnie i trzymaj w swoich ramionach najmocniej. bądź zawsze, nie pozwól mi czekać, jesteś niezastąpiony.

'zawsze razem?'   zapytał  a we mnie coś odżyło  tak jakbym na nowo mu zaufała. ucieszyłam się jak dziecko na punkcie świętego Mikołaja  że mam go tak blisko siebie  czułam jego dłoń na swoim ciele  on był przy mnie  bo kocha  naprawdę kocha i mu zależy.. doszło do mnie  że MY DWOJE  tak bardzo ZAKOCHANI ludzie  żyjemy miłością  nie bawimy się  my oddychamy wzajemnym powietrzem  jesteśmy dla siebie wszystkim  przetrwamy wręcz najgorszy sztorm. odpowiedziałam   tak i go pocałowałam  chciałam stworzyć z nim jedność w momencie  gdy poczułam się jego drugą połową  tą już jedyną.

lalkowata dodano: 7 marca 2015

'zawsze razem?' - zapytał, a we mnie coś odżyło, tak jakbym na nowo mu zaufała. ucieszyłam się jak dziecko na punkcie świętego Mikołaja, że mam go tak blisko siebie, czułam jego dłoń na swoim ciele, on był przy mnie, bo kocha, naprawdę kocha i mu zależy.. doszło do mnie, że MY DWOJE, tak bardzo ZAKOCHANI ludzie, żyjemy miłością, nie bawimy się, my oddychamy wzajemnym powietrzem, jesteśmy dla siebie wszystkim, przetrwamy wręcz najgorszy sztorm. odpowiedziałam - tak i go pocałowałam, chciałam stworzyć z nim jedność w momencie, gdy poczułam się jego drugą połową, tą już jedyną.

marzy mi się skok na bangee i lot balonem  a on ma lęk wysokości. marzy mi się mini chihuahua i gadająca papuga  a on nie chce zwierząt w domu. marzy mi się córka  a on tak bardzo chce syna. marzy mi się mały przytulny ślub  a on chce duże huczne wesele. marzy mi się wspólna nieprzespana noc w miejscu gdzie widać całe miasto  a on tak bardzo lubi spać. marzy mi się wielka sesja zdjęciowa  a on nie lubi lampy błyskowej. marzy mi się wielkie łóżko w przyszłości w naszym wspólnym gniazdku  a on woli male  bo chce mnie mieć jak najbliżej. moje marzenia są dowodem  że przeciwieństwa mimo wszystko do siebie pasują.

lalkowata dodano: 7 marca 2015

marzy mi się skok na bangee i lot balonem, a on ma lęk wysokości. marzy mi się mini chihuahua i gadająca papuga, a on nie chce zwierząt w domu. marzy mi się córka, a on tak bardzo chce syna. marzy mi się mały przytulny ślub, a on chce duże huczne wesele. marzy mi się wspólna nieprzespana noc w miejscu gdzie widać całe miasto, a on tak bardzo lubi spać. marzy mi się wielka sesja zdjęciowa, a on nie lubi lampy błyskowej. marzy mi się wielkie łóżko w przyszłości w naszym wspólnym gniazdku, a on woli male, bo chce mnie mieć jak najbliżej. moje marzenia są dowodem, że przeciwieństwa mimo wszystko do siebie pasują.

jesteśmy jak małżeństwo  chcielibyśmy już ze sobą mieszkać  jeść razem śniadania  obiady i kolacje  być swoim wzajemnym szczęściem na każdą porę dnia. chcielibyśmy już mieć pewność  że drugie nie odejdzie i nie zostawi nas skazanych na cierpienie. uzależniliśmy się od siebie  nie potrafimy wytrzymać kilku godzin z myślą  że drugie gdzieś jest w innym towarzystwie niż nasze we dwoje. jesteśmy w sobie tak bardzo zakochani  że aż czasami wkurzamy się na tą miłość  mimo że nie chcielibyśmy  żeby się skończyła. gdy kłócimy się  jesteśmy dla siebie obojętni czy drażnimy się to nas roznosi  tak bardzo chcemy uchronić nasze szczęście. przytulamy się   całujemy  kochamy się  rozmawiamy i wtedy niczym się nie martwimy. jesteśmy stworzeni i musimy dotrwać do sakramentu pieczęci już jedynej na całe życie miłości.

lalkowata dodano: 7 marca 2015

jesteśmy jak małżeństwo, chcielibyśmy już ze sobą mieszkać, jeść razem śniadania, obiady i kolacje, być swoim wzajemnym szczęściem na każdą porę dnia. chcielibyśmy już mieć pewność, że drugie nie odejdzie i nie zostawi nas skazanych na cierpienie. uzależniliśmy się od siebie, nie potrafimy wytrzymać kilku godzin z myślą, że drugie gdzieś jest w innym towarzystwie niż nasze we dwoje. jesteśmy w sobie tak bardzo zakochani, że aż czasami wkurzamy się na tą miłość, mimo że nie chcielibyśmy, żeby się skończyła. gdy kłócimy się, jesteśmy dla siebie obojętni czy drażnimy się to nas roznosi, tak bardzo chcemy uchronić nasze szczęście. przytulamy się, całujemy, kochamy się, rozmawiamy i wtedy niczym się nie martwimy. jesteśmy stworzeni i musimy dotrwać do sakramentu pieczęci już jedynej na całe życie miłości.

to był piątek  12 piątek  szczęśliwy piątek  poznałam Cię przypadkiem  poznałam być może za dużo powiedziane? spojrzałam na Ciebie poraz pierwszy wyjątkowo jak jeszcze na nikogo  to chyba bylo mi pisane niczym przeznaczenie  nie chciałam się zakochać  pragnęłam tylko podarować Ci uśmiech  kilka dni wcześniej wystawiło mnie coś takiego jak niby 'szczęście' na próbę i nie wierzyłam  że może spotkać mnie coś lepszego a wręcz prawdziwego i jedynego w swoim rodzaju zwanego wzajemnością  teraz nie żałuję  że złamałam zasadę i zadłużyłam się w wysokim chłopaku  w białej kurtce  który był przeciwieństwem mojego ideału  a teraz jest wręcz ideałem. zmieniłeś całe moje życie  nigdy nie zapomnę jak kilka minut po naszym niby spotkaniu myślałam tylko o Tobie  o tym jak milo by było się poznać. nikomu się nie przyznałam  że ktoś bez słowa potrafił mi na dłużej zwrócić w głowie. i tak nagle po kilku dniach spełniło się moje marzenie: wybrałeś mnie na kobietę  z którą teraz planujesz przyszłość.

lalkowata dodano: 7 marca 2015

to był piątek, 12 piątek, szczęśliwy piątek, poznałam Cię przypadkiem, poznałam być może za dużo powiedziane? spojrzałam na Ciebie poraz pierwszy wyjątkowo jak jeszcze na nikogo, to chyba bylo mi pisane niczym przeznaczenie, nie chciałam się zakochać, pragnęłam tylko podarować Ci uśmiech, kilka dni wcześniej wystawiło mnie coś takiego jak niby 'szczęście' na próbę i nie wierzyłam, że może spotkać mnie coś lepszego a wręcz prawdziwego i jedynego w swoim rodzaju zwanego wzajemnością, teraz nie żałuję, że złamałam zasadę i zadłużyłam się w wysokim chłopaku, w białej kurtce, który był przeciwieństwem mojego ideału, a teraz jest wręcz ideałem. zmieniłeś całe moje życie, nigdy nie zapomnę jak kilka minut po naszym niby spotkaniu myślałam tylko o Tobie, o tym jak milo by było się poznać. nikomu się nie przyznałam, że ktoś bez słowa potrafił mi na dłużej zwrócić w głowie. i tak nagle po kilku dniach spełniło się moje marzenie: wybrałeś mnie na kobietę, z którą teraz planujesz przyszłość.

chodź do mnie  nie czekaj dluzej  kilka kroków w przód a wyszepcze Ci do uszka jak bardzo mieć blisko kocham Cię. jeszcze nikomu tego nie mówiłam  ale Twoja obecność zapewnia mi ile dla Ciebie znacze  przy Tobie czuje swoją wartość i osiągam wszystko czego zapragnę. chodź szybciej  bo mam apetyt na nasze życie  razem staniemy na szczycie. pamiętam jak niedawno jeszcze mówili  że dają nam miesiąc  albo dwa. nieważne co mówili  dla mnie jesteś wszystkim  największym szczęściem  tylko Ty bezcenny dar od przeznaczonia na zawsze moim jedynym celem i edenem. pierwsze nasze chwile niczym jakby to było wczoraj a już tyle minęło odkąd razem kierujemy się za rękę w tę samą stronę. to jest miłość  rzeczywistość  między nami wszystko idealnie ułożone  czy to przypadek  czy być może jesteśmy wzorem  że wszystko w życiu powinno toczyć się od A do Z?

lalkowata dodano: 7 marca 2015

chodź do mnie, nie czekaj dluzej, kilka kroków w przód a wyszepcze Ci do uszka jak bardzo mieć blisko kocham Cię. jeszcze nikomu tego nie mówiłam, ale Twoja obecność zapewnia mi ile dla Ciebie znacze, przy Tobie czuje swoją wartość i osiągam wszystko czego zapragnę. chodź szybciej, bo mam apetyt na nasze życie, razem staniemy na szczycie. pamiętam jak niedawno jeszcze mówili, że dają nam miesiąc, albo dwa. nieważne co mówili, dla mnie jesteś wszystkim, największym szczęściem, tylko Ty bezcenny dar od przeznaczonia na zawsze moim jedynym celem i edenem. pierwsze nasze chwile niczym jakby to było wczoraj a już tyle minęło odkąd razem kierujemy się za rękę w tę samą stronę. to jest miłość, rzeczywistość, między nami wszystko idealnie ułożone, czy to przypadek, czy być może jesteśmy wzorem, że wszystko w życiu powinno toczyć się od A do Z?

widzisz mnie pod koniec spędzania ze mną wspólnego wieczoru? uśmiecham się  bo nie chce byś myślał  że to być może Twoja wina braku blasku na mojej twarzy. a dostrzegasz we mnie napady czułości? miewam je  gdy jesteś blisko mnie i nagle musisz już odejść  zostawić mnie samą z trzema misiami i tysiącem myśli.  i już wiesz co robię pod koniec naszego spotkania? wtulam się w Twoje ramiona ze wszystkich sił  chce być Twoją jedyną przytulanką  pragnę byś wiedział  gdzie i do kogo masz wracać  nawet nie wiesz jak wielkim moim marzeniem jest przytulić się do Ciebie tak bardzo mocno  żeby juz nigdy nie pozwolić na to byś był daleko  ale jak przytulnie jest dla Ciebie czymś zupełnie normalnym i nic nie znaczącym  to pamiętaj  że dla mnie jest bardzo ważne  podczas niego w moim brzuszku rozrabiają motylki  pikawa bije jak oszalała  a gdy Twój oddech łaskocze moją szyję szeptem  że kochasz mnie  uświadamiam sobie  że jestem najszczęśliwszą kobietą. jeden gest a taki czarodziej.

lalkowata dodano: 6 marca 2015

widzisz mnie pod koniec spędzania ze mną wspólnego wieczoru? uśmiecham się, bo nie chce byś myślał, że to być może Twoja wina braku blasku na mojej twarzy. a dostrzegasz we mnie napady czułości? miewam je, gdy jesteś blisko mnie i nagle musisz już odejść, zostawić mnie samą z trzema misiami i tysiącem myśli. i już wiesz co robię pod koniec naszego spotkania? wtulam się w Twoje ramiona ze wszystkich sił, chce być Twoją jedyną przytulanką, pragnę byś wiedział, gdzie i do kogo masz wracać, nawet nie wiesz jak wielkim moim marzeniem jest przytulić się do Ciebie tak bardzo mocno, żeby juz nigdy nie pozwolić na to byś był daleko, ale jak przytulnie jest dla Ciebie czymś zupełnie normalnym i nic nie znaczącym, to pamiętaj, że dla mnie jest bardzo ważne, podczas niego w moim brzuszku rozrabiają motylki, pikawa bije jak oszalała, a gdy Twój oddech łaskocze moją szyję szeptem, że kochasz mnie, uświadamiam sobie, że jestem najszczęśliwszą kobietą. jeden gest a taki czarodziej.

dedykuję ten wpis właśnie Tobie  mężczyźnie  który produkuje nadmiernie moje szczęście. 596 dni temu popadłam w legalny nałóg  z którego powodu nigdy  ale to nigdy   nie chcę trafić na odwyk. to miłość  nie chore love story dwojga nastolatków  moje pierwsze prawdziwe zakochanie w pewnym człowieku  wyjątkowym mężczyźnie  z którym wiążę swoją przyszłość. popatrz  co ze mną zrobiłeś  widzisz jak się zmieniałam? wcześniej nie potrafiłam się angażować  bałam się uczuć  miłości i pożądania  miałam do nas dystans i potrafiłam Cię opuszczać a dzisiaj? nie wyobrażam sobie  by mogło zabraknąć w moim codziennym życiu Twojego płomiennego uśmiechu  Twoich chroniących mnie przed złem ramion  wypełnionych do mnie miłością oczu  smakowitych ust i rozczulającego szeptu.. błagam nie pozwól  żebym odczuła głód i popadła w paranoje  bo wiesz  ja wierzę  że marzenia się spełniają  a ja niczego bardziej nie pragnę niż powiedzenia Ci na naszej najpiękniejszej przysiedzę wiecznego  tak

lalkowata dodano: 5 marca 2015

dedykuję ten wpis właśnie Tobie, mężczyźnie, który produkuje nadmiernie moje szczęście. 596 dni temu popadłam w legalny nałóg, z którego powodu nigdy, ale to nigdy - nie chcę trafić na odwyk. to miłość, nie chore love story dwojga nastolatków, moje pierwsze prawdziwe zakochanie w pewnym człowieku, wyjątkowym mężczyźnie, z którym wiążę swoją przyszłość. popatrz, co ze mną zrobiłeś, widzisz jak się zmieniałam? wcześniej nie potrafiłam się angażować, bałam się uczuć, miłości i pożądania, miałam do nas dystans i potrafiłam Cię opuszczać a dzisiaj? nie wyobrażam sobie, by mogło zabraknąć w moim codziennym życiu Twojego płomiennego uśmiechu, Twoich chroniących mnie przed złem ramion, wypełnionych do mnie miłością oczu, smakowitych ust i rozczulającego szeptu.. błagam nie pozwól, żebym odczuła głód i popadła w paranoje, bo wiesz, ja wierzę, że marzenia się spełniają, a ja niczego bardziej nie pragnę niż powiedzenia Ci na naszej najpiękniejszej przysiedzę wiecznego "tak"

Jeśli facetowi zależy to nie będziesz potrzebowała czytania między wierszami  bo okaże Ci to. A jeśli mu nie zależy  to choćbyś podała samą siebie na złotej tacy i tak pozostaniesz TYLKO koleżanką do łóżka.

onna dodano: 1 marca 2015

Jeśli facetowi zależy to nie będziesz potrzebowała czytania między wierszami, bo okaże Ci to. A jeśli mu nie zależy, to choćbyś podała samą siebie na złotej tacy i tak pozostaniesz TYLKO koleżanką do łóżka.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć