 |
Rok 2009. Inne zasady. Różne prawa. Mógł wbijać niewidzialne kołki w moje serce, gnoić mnie za plecami, mnie - tą swoją królewnę. Zero kontrataku, byleby był, nie odchodził. Ten chłopak za którego dałabym pokroić sobie serce i każdy inny organ, ten bez zasadach, skreślony przez ludzi wraz ze wszelkimi szansami. Nazwijmy to po imieniu, czemu nie. Zdradzał? Nieraz. Wszystko było dla zabawy? Nie inaczej. I zastanówmy się, czy to moje serce pokochało za mocno, czy jest po prostu pełne miłosierdzia i wybacza wszystko - nie wiem, spekuluj. Druga szansa w pewnym tego słowa znaczeniu. Osiem miesięcy przy tym człowieku, który rozpierdala się mentalnie pytaniem, jak mógł mi to robić i nie doceniać. Osiem miesięcy najlepszego szczęścia.
|
|
 |
pamiętasz ? byłam najważniejsza .
|
|
 |
podobno pocałunki podnoszą odporność, wiesz ? to ja będę twoim Actimelem, chcesz ?
|
|
 |
jestem w 63% z tlenu, który ciebie rozpali . w 19% z węgla, który ciebie rozgrzeje . w 9% z wodoru, który wybucha w złości . w 5% z azotu, który może zatruć ci życie . 4% to inne pierwiastki, które powodują, że nadal będę dla ciebie tajemnicą .
|
|
 |
im piękniejsza była miłość, tym dłuższe będzie cierpienie, kiedy ta miłość się skończy.
|
|
 |
Niemów o dojrzałości, jeśli nie wiesz co to znaczy.
|
|
 |
Sory ty już upadłeś właśnie widać jak nisko,
Zamiast próbować coś zrobić wolisz sączyć czystą.
|
|
 |
kiedy chodzę po obcych terytoriach ktoś krzyczy - spierdalaj! ja inaczej mam na imię, więc nie wiem o czym frustrat gada.
|
|
 |
|
Kiedy ktoś od Ciebie odchodzi, pamiętaj, że on też traci. /esperer
|
|
 |
|
Pieprz to. Zrób dziś to, co Cię najbardziej przeraża.
|
|
 |
|
Nagle okazuje się, że jesteśmy nie tam, gdzie się spodziewaliśmy. To miłe. Trzeba się przyzwyczaić. Wiemy, że w końcu docenimy to, co nas spotkało. Więc codziennie zasypiamy z myślą o jutrze. Rozmyślając o planach, przygotowując listy, licząc, że niespodziewane rzeczy, które nas spotkają będą dobre.
|
|
|
|