 |
Paląc kolejnego z kolei papierosa, myślę o tym 'co by było gdyby'.
Myślenie w takich kategoriach, jest śmiertelne.
Żal, spowodowany nie wykorzystanymi szansami, zabija Cię z większą prędkością,
niż dym nikotynowy buszujący w Twoich płucach.
|
|
 |
I gdy przechodze przez te sentymentalne miejsca gdzie byłam z tobą,
w moim sercu zaczyna mnie coś kuć.
To że powinieneś tam teraz stać ze mną.
|
|
 |
Bliskim mów , gdyby pytali, że chwilowo zmieniłam adres ,że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości.
|
|
 |
byłeś jak kaktus. wystawiałeś dookoła siebie ostre, długie kolce ironii. nie pozwalałeś się do siebie zbliżyć. byłeś zagadką.
|
|
 |
oglądać te durnowate komedie romantyczne i pochłaniając litrami lody, zazdrościć bohaterom happy end'u.
|
|
 |
nie będę Ci mydlić oczu, ani napierdalać bajek.
|
|
 |
Twoja obecność potrwa jakoś kilkanaście dni - moja tęksnota potrwa długie miesiące , chory układ - nie pisze się.
|
|
 |
Mam dwie lewe nogi. I ten stan błogi , nic nie trzyma się podłogi.
|
|
 |
Trzymamy poziom na imprezach, bo trudno nam utrzymać pion
|
|
 |
Szczescie przychodzi wraz z puszka piwa. ;
|
|
 |
Dwie butelki wina potrafią przemienić obcych sobie ludzi w serdecznych przyjacioł. ; )
|
|
 |
`polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko co miało tu być, a czego nie ma. ; )
|
|
|
|