 |
Kochaj mnie bez obawy, wierz mi i nie pytaj o nic. Pragnij mnie, lecz nie żądaj niczego. Chciej mnie bez granic, weź mnie jaką jestem. Pożądaj mnie bez zahamowań.
|
|
 |
nigdy nie pomyślałabym , że będzie mi tak trudno . brakuje mi twojego zapachu , twoich ust , a najbardziej twoich silnych ramion , które prowadziły mnie przez życie . chce , abyś dał mi jeszcze jedną szansę , choć wiem , że to niemożliwe . a nawet jeśli .. to nie jestem w stanie ci tego wszystkiego powiedzieć . nie wyobrażam sobie życia bez ciebie i z każdym dniem gubię się coraz bardziej w tym , że kiedyś znów będziesz mój .
|
|
 |
to On ma oczy, którym ufam. to On ma ten dołek w policzku, którego tak bardzo ubóstwiam. to On który jako jedyny potrafi rozśmieszyć mnie kiedy płaczę. to On jest tym typkiem, który jara się każdym moim esemesem. to On zawsze odprowadza mnie pod same drzwi domu, tylko po to aby mieć pewność, że jestem bezpieczna. to On ten którego Kocham nad zycie.
|
|
 |
nie gniewam się. ja po prostu mam dość, tych pieprzonych rozczarowań każdego dnia.
|
|
 |
Spieprzyliśmy to, przyznaj sam.
|
|
 |
jeśli kochasz to nie żałuj , przytul mocno i pocałuj.
|
|
 |
Zakochanie nie znika z dnia na dzień.
|
|
 |
Każda kłótnia uświadamiała jej, jak bardzo był dla niej ważny.
|
|
 |
całowałeś mnie. przez chwilę poczułam się dla ciebie ważna. na drugi dzień wszystko spieprzyłeś. nawet nie próbowałeś tego naprawić . paradoks ?
|
|
 |
I tylko w tym całym idealnym świecie Jego mi brakuje. Jeszcze cholernie mi go brakuje.
|
|
 |
Mamy w życiu ludzi, dla których zrobilibyśmy wszystko. Są dla nas najważniejsi, zajmują w naszym sercu miejsca z podpisem 'vip' nawet bez biletów, które w tym wypadku są zbędne. To oni są naszym życiem i bez względu na to, co robią jesteśmy po ich stronie, chociaż nie zawsze się zgadzamy. Czasem przytulimy, żeby powiedzieć jak bardzo nam przykro, ale potrafimy opieprzyć za to, co robią źle. Nie chcemy, nie możemy, nie potrafimy ich zostawić, bo wpisani w bieg naszego życia pozwalają nam oddychać. Dobrze, że są.
|
|
 |
I trudno stało się, chociaż miało być inaczej, męczysz się rozpaczasz nie naprawisz tego płaczem przecież, wiem że boli i zabija z każdą chwilą, bo znów coś nie tak poszło, coś się skończyło.
|
|
|
|