 |
Żyje z dnia na dzień, w lustrze widzę wstyd. Niszczę swoje sny, w którą stronę iść? Nie wiesz o mnie nic, nie bierz mnie za wzór.. Nie chcesz ze mną być, nie jestem ze snu..
|
|
 |
Nie ma tego co sprawiało że przez lata trwała więź.
Nie wiem dlaczego, przecież nasze drogi muszą się zejść.
Bo jeszcze wczoraj gadaliśmy w parku od rana do wieczora.
|
|
 |
Patrze Tobie w oczy i wiem, że Ty wiesz już..
Że czuje pustkę, kiedy widzę Cię i słucham twoich słów.
To takie trudne, może spróbujemy znaleźć siebie znów..
Bo pamiętam czas kiedy każdy mówił to co myślał i co czuł, i nie było złości w nas.
|
|
 |
Jeśli kiedyś jakiś mężczyzna rozśmieszy Cię w chwili, gdy będziesz przerażona albo zrozpaczona, nie pozwól mu odejść.
|
|
 |
Jednak się nie pomyliłem, mówiąc że chce być z Tobą.
Dobra, nie ma żartów. Wracaj - zacznijmy na nowo.
|
|
 |
Ubieraj się - chodź do mnie. Już wystarczy wkurwień.
|
|
 |
Napisałbym ci sto tysięcy wierszy w jeden wieczór..
Sto tysięcy na pergaminie, tak jak w średniowieczu.
O miłości, chcesz?
Albo o smutku i rozstaniach.
Tylko powiedz, usiądę i napisze to do rana..
|
|
 |
Ty - nie potrzeba mi więcej.
Choć zabrzmi to banalnie, to wciąż za Tobą tęsknię.
|
|
 |
Ten się zwie człowiekiem w tym podstępnym tłumie, kto cierpieć potrafi, a zdradzić nie umie.
|
|
 |
W tą ciemną noc nikt nie stroni od pokus.
I może nie jak Feel, ale będziesz chciała mnie poczuć.
|
|
 |
Odważyłam się być szczęśliwa mimo... no, mimo tego wszystkiego... Pierwszy raz w życiu podejmuję... tak, to chyba to słowo: 'w y s i ł e k bycia szczęśliwą'. Odkryłam, że szczęście to decyzja, a nie coś, co przypadkiem wpada nam w ręce. Akt woli, rozumiesz?
|
|
|
|