głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika last_lullaby_

Chodźmy na spacer  a dotrzemy do głębin swoich serc. Tam  gdzie każde z nas przechowuję swoje marzenia  cele  lęki  bóle  przeszłość  wspomnienia  dzieciństwo  cukierki  babeczki  warkocze  boiska  kanapki  wojny  zabawy  miłość  nienawiść  nieśmiałość. Przyszłość. Naszą przyszłość  którą będziemy się delektować w naszej obecnej teraźniejszości.  happylove

egoistycznie-tak dodano: 17 marca 2013

Chodźmy na spacer, a dotrzemy do głębin swoich serc. Tam, gdzie każde z nas przechowuję swoje marzenia, cele, lęki, bóle, przeszłość, wspomnienia, dzieciństwo, cukierki, babeczki, warkocze, boiska, kanapki, wojny, zabawy, miłość, nienawiść, nieśmiałość. Przyszłość. Naszą przyszłość, którą będziemy się delektować w naszej obecnej teraźniejszości. /happylove

Tęsknie za tym  że potrafiliśmy o 2 w nocy nago biegać po pokoju rzucając się mąką  bo zachciało nam się jeść. Tęsknie za ta naturalnością  za tym  że zawsze kazał mi w try miga zmywać makijaż  bo kochał mnie naturalną  uwielbiał te powywijane włosy z każdą stronę. . Za tym  że znałam go na wylot. Po każdym spojrzeniu potrafiłam powiedzieć  o czym w danej chwili myślał. nigdy nie zamieniał mnie na klegów  nigdy nic nie było ode mnie ważniejsze. Ja  potrafiłam go tak wyczuć  że nawet jak wypił pół piwa nie wmówił mi że nic nie pił. Po każdym geście  potrafiłam wyczuć  że coś jest nie tak. Bardziej niż moje zalety  kochał moje wady. Jak siedziałam obrażona  że kupił mi żelki nie w tym smaku co chciałam  śmiał się ze mnie do bólu brzucha  a kiedy zjadałam jakąs panne wzrokiem za to  że gapiła się w niego jak w milion dolarów  nie mógł już wytrzymać i zawsze powtarzał: '' gł€pia jesteś  że to robisz  kocham Cie' kokaiina

kokaiina dodano: 17 marca 2013

Tęsknie za tym, że potrafiliśmy o 2 w nocy nago biegać po pokoju rzucając się mąką, bo zachciało nam się jeść. Tęsknie za ta naturalnością, za tym, że zawsze kazał mi w try miga zmywać makijaż, bo kochał mnie naturalną, uwielbiał te powywijane włosy z każdą stronę. . Za tym, że znałam go na wylot. Po każdym spojrzeniu potrafiłam powiedzieć, o czym w danej chwili myślał. nigdy nie zamieniał mnie na klegów, nigdy nic nie było ode mnie ważniejsze. Ja- potrafiłam go tak wyczuć, że nawet jak wypił pół piwa nie wmówił mi że nic nie pił. Po każdym geście, potrafiłam wyczuć, że coś jest nie tak. Bardziej niż moje zalety, kochał moje wady. Jak siedziałam obrażona, że kupił mi żelki nie w tym smaku co chciałam, śmiał się ze mnie do bólu brzucha, a kiedy zjadałam jakąs panne wzrokiem za to, że gapiła się w niego jak w milion dolarów, nie mógł już wytrzymać i zawsze powtarzał: '' gł€pia jesteś, że to robisz, kocham Cie'/kokaiina

Tylko on był wart moich uczuć  mojego serca . Teraz to wiem  dotarło to do mnie ponad rok po rozstaniu  kiedy z całych sił próbowałam wypełnić tą pustą lukę w moim życiu po Nim  innymi facetami. Żaden nie był dość dobry? Nie wiem  może  ale bardziej prawdopodobne jest to  że żaden nie był Nim. Na szczęście  mam to szczęście  że On kocha mnie nadal  pomimo tego  że po ponad rocznego związku  zerwałam  z Nim z dnia na dzień  bez wyjaśnień. On? Spił się  przestał kontaktować się z kuratorkom  która za to odwiesiła mu wyrok. Na pierwsze 3 listy mu nie odpisałam. Dopiero za czwartym razem  wszyscy mówili  żebym do Niego wróciła  bo kocha  bo nie może żyć beze mnie  że beze mnie on się stoczy  ja nie chciałam tego słuchać. Nie widziałam go ponad rok  poprosił mnie o widzenie....Jadę tam na tygodniu... Panicznie się tego boję  nie wiem co mu powiedzieć  mam prawo go przytulić ? Czy mogę mu powiedziec o tym jak bardzo Go kocham i że będe czekać te 8 miesiecy do Jego wyjscia ? Czy nie? kokaiina

kokaiina dodano: 17 marca 2013

Tylko on był wart moich uczuć, mojego serca . Teraz to wiem, dotarło to do mnie ponad rok po rozstaniu, kiedy z całych sił próbowałam wypełnić tą pustą lukę w moim życiu po Nim, innymi facetami. Żaden nie był dość dobry? Nie wiem, może, ale bardziej prawdopodobne jest to, że żaden nie był Nim. Na szczęście, mam to szczęście, że On kocha mnie nadal, pomimo tego, że po ponad rocznego związku, zerwałam z Nim z dnia na dzień, bez wyjaśnień. On? Spił się, przestał kontaktować się z kuratorkom, która za to odwiesiła mu wyrok. Na pierwsze 3 listy mu nie odpisałam. Dopiero za czwartym razem, wszyscy mówili, żebym do Niego wróciła, bo kocha, bo nie może żyć beze mnie, że beze mnie on się stoczy, ja nie chciałam tego słuchać. Nie widziałam go ponad rok, poprosił mnie o widzenie....Jadę tam na tygodniu... Panicznie się tego boję, nie wiem co mu powiedzieć, mam prawo go przytulić ? Czy mogę mu powiedziec o tym jak bardzo Go kocham i że będe czekać te 8 miesiecy do Jego wyjscia ? Czy nie?/kokaiina

B.R.O.   Sitek  Chada  Hukos teksty kokaiina dodał komentarz: B.R.O. , Sitek, Chada, Hukos do wpisu 17 marca 2013
ksanaa weź wyluzuj  ten niby ' Twoj' wpis pojawia sie na mnóstwie stron internetowych. Nie kręć afer  bo tych już mamy tu za dużo. teksty kokaiina dodał komentarz: ksanaa weź wyluzuj, ten niby ' Twoj' wpis pojawia sie na mnóstwie stron internetowych. Nie kręć afer, bo tych już mamy tu za dużo. do wpisu 17 marca 2013
mama zawsze mnie uczyła  żeby zużyte zabawki oddawać potrzebującym hehe  D teksty kokaiina dodał komentarz: mama zawsze mnie uczyła, żeby zużyte zabawki oddawać potrzebującym hehe ;D do wpisu 17 marca 2013
Kolejna  niepierwsza  nieostatnia  niejedyna chwilowa fascynacja.   sztanka  lovuu

sztanka__lovuu dodano: 16 marca 2013

Kolejna, niepierwsza, nieostatnia, niejedyna chwilowa fascynacja. / sztanka__lovuu

Milczę póki nie każą mi mówić  milczę póki świat nie domaga się wyjaśnień poza moje możliwości.   sztanka  lovuu

sztanka__lovuu dodano: 16 marca 2013

Milczę póki nie każą mi mówić, milczę póki świat nie domaga się wyjaśnień poza moje możliwości. / sztanka__lovuu

coraz mniej jest we mnie mnie. tak jakby ktoś  korzystając z tego  iż ma całkowity dostęp do mojego wnętrza  wprowadzał tam jakieś wirusy  jakieś bakterie  które wgryzają się w moje zagojone i świeże rany na sercu  nie dając chwili wytchnienia. noce są najgorsze   przychodzą tak nagle  znienacka  łapiąc mnie stojącą pod strugą gorącej wody albo pijącą parujące kakao na parapecie   łapię mnie za nadgarstki  ciągnie za włosy  unosząc na powierzchni moją przeszłość. jego. słyszę jego głos  widzę tamte chwile  wspólne wycieczki  setki przegadanych godzin  uśmiechy  przytulanie i nagle pustka. i nic. i nie ma już nas  nie ma mnie. gubię się gdzieś w sobie samej  odchodząc dzień po dniu  skrawek po skrawku  centymetr duszy po centymetrze.  happylove

egoistycznie-tak dodano: 15 marca 2013

coraz mniej jest we mnie mnie. tak jakby ktoś, korzystając z tego, iż ma całkowity dostęp do mojego wnętrza, wprowadzał tam jakieś wirusy, jakieś bakterie, które wgryzają się w moje zagojone i świeże rany na sercu, nie dając chwili wytchnienia. noce są najgorsze - przychodzą tak nagle, znienacka, łapiąc mnie stojącą pod strugą gorącej wody albo pijącą parujące kakao na parapecie - łapię mnie za nadgarstki, ciągnie za włosy, unosząc na powierzchni moją przeszłość. jego. słyszę jego głos, widzę tamte chwile, wspólne wycieczki, setki przegadanych godzin, uśmiechy, przytulanie i nagle pustka. i nic. i nie ma już nas, nie ma mnie. gubię się gdzieś w sobie samej, odchodząc dzień po dniu, skrawek po skrawku, centymetr duszy po centymetrze. /happylove

gdy ludzie się związują ze sobą  synchronizują swoje serca. tworzą wspólny  niepowtarzalny rytm ich własnego świata. oddychają tym samym powietrzem  mając za sens obrany ten sam powód. jednak niekiedy bywa tak  że jakiś okruch  jakaś błyskawica wpadnie pomiędzy niedostrzegalne przez ludzkie oko nicie  łączące ich czerwone  małe  obrzydliwe pompki  które z początku jedynie tracą na sile  aby z dnia na dzień gubić swój wspólny  idealny dotąd rytm. depczą sobie po piętach  wypowiadają słowa  których nie chcą wypowiadać. ranią się nawzajem  aż w końcu nadchodzi koniec. nadchodzi koniec ich własnego świata  który stworzyli i choć ich drogi się rozchodzą ich historia już na zawsze zapisana jest w kartotece gwiazd na niebie.  happylove

egoistycznie-tak dodano: 15 marca 2013

gdy ludzie się związują ze sobą, synchronizują swoje serca. tworzą wspólny, niepowtarzalny rytm ich własnego świata. oddychają tym samym powietrzem, mając za sens obrany ten sam powód. jednak niekiedy bywa tak, że jakiś okruch, jakaś błyskawica wpadnie pomiędzy niedostrzegalne przez ludzkie oko nicie, łączące ich czerwone, małe, obrzydliwe pompki, które z początku jedynie tracą na sile, aby z dnia na dzień gubić swój wspólny, idealny dotąd rytm. depczą sobie po piętach, wypowiadają słowa, których nie chcą wypowiadać. ranią się nawzajem, aż w końcu nadchodzi koniec. nadchodzi koniec ich własnego świata, który stworzyli i choć ich drogi się rozchodzą ich historia już na zawsze zapisana jest w kartotece gwiazd na niebie. /happylove

uzależniamy ludzi od siebie  a potem odchodzimy. tak po prostu. łamiąc każde wypowiedziane słowo  wyszarpując własne serce z klatki piersiowej  nie interesując się czy wyrywając komuś z piersi nasz skarb nie pozrywamy przypadkiem kabelków życia. nie obchodzi nas już nic. zimni  nieczuli ludzie. to my. my  ale nie w tej bajce. my  jesteśmy zazwyczaj po tej drugiej stronie. to my zazwyczaj jesteśmy tymi cierpiącymi.  happylove

egoistycznie-tak dodano: 15 marca 2013

uzależniamy ludzi od siebie, a potem odchodzimy. tak po prostu. łamiąc każde wypowiedziane słowo, wyszarpując własne serce z klatki piersiowej, nie interesując się czy wyrywając komuś z piersi nasz skarb nie pozrywamy przypadkiem kabelków życia. nie obchodzi nas już nic. zimni, nieczuli ludzie. to my. my, ale nie w tej bajce. my, jesteśmy zazwyczaj po tej drugiej stronie. to my zazwyczaj jesteśmy tymi cierpiącymi. /happylove

Człowiek czasami do tego stopnia grzęźnie w roztrząsaniu szczegółów  że zapomina o tym  że żyje. Zawsze trzeba zdążyć na jakieś spotkanie  zapłacić kolejny rachunek  poradzić sobie z następnym objawem choroby  który właśnie dał o sobie znać  albo tylko odfajkować kreską na ścianie jeszcze jeden zwykły dzień. Zsynchronizowaliśmy zegarki  wkuliśmy na pamięć swoje rozkłady dnia  tygodnia  miesiąca  żyliśmy z minuty na minutę   i zupełnie zapomnieliśmy o tym  że trzeba spoglądać za siebie i patrzeć na to  co się osiągnęło.  Jodi Picoult    Bez mojej zgody

egoistycznie-tak dodano: 15 marca 2013

Człowiek czasami do tego stopnia grzęźnie w roztrząsaniu szczegółów, że zapomina o tym, że żyje. Zawsze trzeba zdążyć na jakieś spotkanie, zapłacić kolejny rachunek, poradzić sobie z następnym objawem choroby, który właśnie dał o sobie znać, albo tylko odfajkować kreską na ścianie jeszcze jeden zwykły dzień. Zsynchronizowaliśmy zegarki, wkuliśmy na pamięć swoje rozkłady dnia, tygodnia, miesiąca, żyliśmy z minuty na minutę - i zupełnie zapomnieliśmy o tym, że trzeba spoglądać za siebie i patrzeć na to, co się osiągnęło. /Jodi Picoult - "Bez mojej zgody"

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć