głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika last_lullaby_

''Czy tego właśnie chcesz?  Chcesz by było tak  Za twym oknem deszcz  a w tym deszczu stoję ja  Po szybie wolno spływa kropla  jak łza''  Lukasyno

kokaiina dodano: 16 kwietnia 2013

''Czy tego właśnie chcesz? Chcesz by było tak Za twym oknem deszcz, a w tym deszczu stoję ja Po szybie wolno spływa kropla, jak łza''/ Lukasyno

Każdy dotyk jest obcy i zły  tylko dlatego  że to nie Twoje dłonie. esperer

kokaiina dodano: 16 kwietnia 2013

Każdy dotyk jest obcy i zły, tylko dlatego, że to nie Twoje dłonie./esperer
Autor cytatu: esperer

Nienawidzę tego uczucia  gdy chcę Go przytulić i wiem  że nie mogę.

kokaiina dodano: 16 kwietnia 2013

Nienawidzę tego uczucia, gdy chcę Go przytulić i wiem, że nie mogę.

Oddałabym wszystko za Jego serce kochające mnie.

kokaiina dodano: 16 kwietnia 2013

Oddałabym wszystko za Jego serce kochające mnie.

Wciąga mnie ten świat pełen nieposkromionych myśli  tępego wzroku  doklejanego uśmiechu.. Zdarty różowy lakier  rozmazana szminka  podarte rajstopy  motyle uciekły i tylko zostały tępe szpilki  którymi bezsilnie staram się ożywić  zwijam się w kłębek bezsennie  zapadam się sama w sobie  znikam.   sztanka  lovuu

sztanka__lovuu dodano: 13 kwietnia 2013

Wciąga mnie ten świat pełen nieposkromionych myśli, tępego wzroku, doklejanego uśmiechu.. Zdarty różowy lakier, rozmazana szminka, podarte rajstopy, motyle uciekły i tylko zostały tępe szpilki, którymi bezsilnie staram się ożywić, zwijam się w kłębek bezsennie, zapadam się sama w sobie, znikam. / sztanka__lovuu

Pamiętasz ten drżący głos gdy mówiliśmy sobie pierwsze sekrety  całując niepewnie swe słodkie od wina usta? A jak śpiewałeś mi do snu te śmieszne piosenki  po których chichotałam budząc sąsiadów śpiących za ścianą? Huśtawka w ogródku tęskni za naszymi nocnymi rozmowami  kłótniami  płaczem  za naszą złością  upojnymi przeprosinami  uśmiechami  życzeniami do spadających gwiazd..   sztanka  lovuu

sztanka__lovuu dodano: 12 kwietnia 2013

Pamiętasz ten drżący głos gdy mówiliśmy sobie pierwsze sekrety, całując niepewnie swe słodkie od wina usta? A jak śpiewałeś mi do snu te śmieszne piosenki, po których chichotałam budząc sąsiadów śpiących za ścianą? Huśtawka w ogródku tęskni za naszymi nocnymi rozmowami, kłótniami, płaczem, za naszą złością, upojnymi przeprosinami, uśmiechami, życzeniami do spadających gwiazd.. / sztanka__lovuu

Gdy krew sączy się z ust od ich przegryzania  a kościste ręce okrywają twarz  przyjdź i bądź  bo cierpię.   sztanka  lovuu

sztanka__lovuu dodano: 12 kwietnia 2013

Gdy krew sączy się z ust od ich przegryzania, a kościste ręce okrywają twarz, przyjdź i bądź, bo cierpię. / sztanka__lovuu

Właściwie jesteś tu sam. Masz przyjaciół  ale jesteś sam. Sam  by to wszystko połączyć  posklejać  ujednolicić. To Twoja życiowa układanka  burdel  który musisz uporządkować  każdy z nas musi. Ty jeden  sam   konkretne geny  36 6 stopni ciała. I gdyby to było tak  że nie posprzątasz  a konsekwencją będzie jedynie grubsza warstwa kurzu  ale to nie to  nie tu. To życie Cię gnoi  miesza z błotem  a to  co kochasz depcze obcasem.   definicjamiloscii

egoistycznie-tak dodano: 10 kwietnia 2013

Właściwie jesteś tu sam. Masz przyjaciół, ale jesteś sam. Sam, by to wszystko połączyć, posklejać, ujednolicić. To Twoja życiowa układanka, burdel, który musisz uporządkować, każdy z nas musi. Ty jeden, sam - konkretne geny, 36,6 stopni ciała. I gdyby to było tak, że nie posprzątasz, a konsekwencją będzie jedynie grubsza warstwa kurzu, ale to nie to, nie tu. To życie Cię gnoi, miesza z błotem, a to, co kochasz depcze obcasem. / definicjamiloscii

Są ludzie  którym pozwolimy wracać zawsze. Choćby nie wiadomo jak Nas zawiedli  i jak bardzo pozwolili Nam cierpieć. I mimo  że wywoływali najokropniejszy ból  gdy odchodzili   to wywołują najcudowniejszy uśmiech  gdy wracają.   jaramsie e

egoistycznie-tak dodano: 10 kwietnia 2013

Są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. Choćby nie wiadomo jak Nas zawiedli, i jak bardzo pozwolili Nam cierpieć. I mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili - to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają. / jaramsie_e

A zanim zaczniesz najeżdżać lub chociażby oceniać tych ludzi  umieszczać ich na dnie  bo są w tych miejscach o zbyt później godzinie  bo jarają tam zioło czy fajki  przemyśl czemu tak jest. Przemyśl  bo może właśnie uznajesz  że są w niewłaściwym miejscu  gdy owe jest ich domem.

definicjamiloscii dodano: 8 kwietnia 2013

A zanim zaczniesz najeżdżać lub chociażby oceniać tych ludzi, umieszczać ich na dnie, bo są w tych miejscach o zbyt później godzinie, bo jarają tam zioło czy fajki, przemyśl czemu tak jest. Przemyśl, bo może właśnie uznajesz, że są w niewłaściwym miejscu, gdy owe jest ich domem.

Właściwie jesteś tu sam. Masz przyjaciół  ale jesteś sam. Sam  by to wszystko połączyć  posklejać  ujednolicić. To Twoja życiowa układanka  burdel  który musisz uporządkować  każdy z nas musi. Ty jeden  sam   konkretne geny  36 6 stopni ciała. I gdyby to było tak  że nie posprzątasz  a konsekwencją będzie jedynie grubsza warstwa kurzu  ale to nie to  nie tu. To życie Cię gnoi  miesza z błotem  a to  co kochasz depcze obcasem.

definicjamiloscii dodano: 8 kwietnia 2013

Właściwie jesteś tu sam. Masz przyjaciół, ale jesteś sam. Sam, by to wszystko połączyć, posklejać, ujednolicić. To Twoja życiowa układanka, burdel, który musisz uporządkować, każdy z nas musi. Ty jeden, sam - konkretne geny, 36,6 stopni ciała. I gdyby to było tak, że nie posprzątasz, a konsekwencją będzie jedynie grubsza warstwa kurzu, ale to nie to, nie tu. To życie Cię gnoi, miesza z błotem, a to, co kochasz depcze obcasem.

To się dzieje samoistnie  dosłownie tak jakbym nie miała w tym najmniejszego udziału. Nie jak marionetka  po prostu tak  jakby gdzieś istniał przełącznik  zmieniający chwilowe zaprogramowanie. Nie mam na to wpływu. A kolejne maski są coraz bardziej przerażające. I wpijają się w moją skórę  i tak cholernie boli zdejmowanie ich.

definicjamiloscii dodano: 8 kwietnia 2013

To się dzieje samoistnie, dosłownie tak jakbym nie miała w tym najmniejszego udziału. Nie jak marionetka, po prostu tak, jakby gdzieś istniał przełącznik, zmieniający chwilowe zaprogramowanie. Nie mam na to wpływu. A kolejne maski są coraz bardziej przerażające. I wpijają się w moją skórę, i tak cholernie boli zdejmowanie ich.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć