 |
|
Każdy robi co chcę,dobrze lub źle
sam to już wie najlepiej
pierdole to
wyłączcie to jak chcecie
|
|
|
|
Projektanci i Płomień niech dadzą głośniej na osiedlu powiedz
to niebezpieczne, jak jazda dwa razy w jednym kondomie
|
|
|
|
bo jak tylko włączyłem mikrofon przybiegła pod scenę
czemu wbijasz wzrok w ziemię
|
|
|
|
my, mamy flaterę, luz, to Cię wkurwia
na mój gust, żadna szmula nie bierze Ci w usta
|
|
|
|
z miasta do miasta, z dzielni na dzielnię
powiedz ziomkom na osiedlu że ten rap jest we mnie
|
|
|
|
Jay-Z powiedział o tym wszystko byłbym nienormalny
gdybym zabił Cię, ale odwrotnie, Ty byłbyś sławny
|
|
|
|
co, żyjesz moim życiem no bo Twoje Ci nie wyszło
myślisz że jesteś twardy, tak naprawdę jesteś cipką
|
|
|
|
nie mam o czym z Tobą gadać i tak na przyszłość
pamiętaj, że rozmawiam tylko z ludzmi, którzy myślą
|
|
|
|
gdy siedzę w klubie z jakąś panienką
Ty siedzisz w domu z własnym fiutem w prawym ręku
|
|
|
|
marnujesz mój cenny czas koleżko
masz gula na mój rap, bo Twoja niunia słucha go zbyt często
|
|
|
|
Tam się kurwa patrz, albo idz się przejrzeć w lustrze
bo wyglądasz jak Twój brzydki szlauf z wibratorem w dupie.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
