głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika laskapr

każda minuta bez niego jest męką . czasem gdy nie odzywa się czy nie odpisuje na smsa boję się   że go stracę . że odejdzie i zostawi mnie z połamanym sercem i zniszczoną psychiką . jest dla mnie tak cholernie ważny   tak naprawdę nic poza nim się nie liczy . kiedy jest źle jestem w stanie oddać mu swoje szczęście a wziąć jego problemy . kocham gdy na jego twarzy widnieje uśmiech   uwielbiam patrzeć jak jest szczęśliwy . zresztą co tu dużo pisać   żaden wpis nie wyrazi tego jaki jest dla mnie ważny i jak cholernie mocno go kocham .   grozisz mi xd

naivelove dodano: 17 luty 2012

każda minuta bez niego jest męką . czasem gdy nie odzywa się czy nie odpisuje na smsa boję się , że go stracę . że odejdzie i zostawi mnie z połamanym sercem i zniszczoną psychiką . jest dla mnie tak cholernie ważny , tak naprawdę nic poza nim się nie liczy . kiedy jest źle jestem w stanie oddać mu swoje szczęście a wziąć jego problemy . kocham gdy na jego twarzy widnieje uśmiech , uwielbiam patrzeć jak jest szczęśliwy . zresztą co tu dużo pisać , żaden wpis nie wyrazi tego jaki jest dla mnie ważny i jak cholernie mocno go kocham . / grozisz_mi_xd

Najgorzej jest w momentach  w których siedzisz  jesz tonami czekoladę  wypalasz milion świeczek i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. To się nazywa samotność  której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. Włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach  czasami nawet i dniach.

naivelove dodano: 17 luty 2012

Najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę, wypalasz milion świeczek i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. To się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. Włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach.

Gdyby przypadło Ci przyjść na mój pogrzeb  załamałby Ci się pod nogami grunt? Dostając informację  że kilka minut temu moje serce zwyczajnie przestało bić  upuściłbyś kubek gorącej kawy  osuwając się przy ścianie w dół? Krzyczałbyś i uderzył pięścią w ścianę  by zabić rozrywający ból? Wpadłbyś w atak furii demolując mieszkanie  kalecząc przy tym swoje dłonie od rozbitego szkła? Biorąc do ręki bluzę  wybiegłbyś z mieszkania po wódę  żeby ukoić ból? Wypaliłbyś całą paczkę papierosów  kręcąc przecząco głową  że to nie prawda  że to tylko głupi sen? Nie wierzyłbyś? Nie mógłbyś się z tym pogodzić? Oszalałbyś z tęsknoty do mnie? Szybko zapomniałbyś jaki mam kolor oczu i jak szybko biło mi serce? Rzuciwszy na mój grób białą różę w delikatnym płaczu nieba i zrywającym się wietrze  pożegnałbyś się? Odchodząc  potrafiłbyś dalej żyć  po prostu  jak gdyby nigdy nic? Żyć jak do tej pory. Normalnie. Potrafiłbyś?

naivelove dodano: 17 luty 2012

Gdyby przypadło Ci przyjść na mój pogrzeb, załamałby Ci się pod nogami grunt? Dostając informację, że kilka minut temu moje serce zwyczajnie przestało bić, upuściłbyś kubek gorącej kawy, osuwając się przy ścianie w dół? Krzyczałbyś i uderzył pięścią w ścianę, by zabić rozrywający ból? Wpadłbyś w atak furii demolując mieszkanie, kalecząc przy tym swoje dłonie od rozbitego szkła? Biorąc do ręki bluzę, wybiegłbyś z mieszkania po wódę, żeby ukoić ból? Wypaliłbyś całą paczkę papierosów, kręcąc przecząco głową, że to nie prawda, że to tylko głupi sen? Nie wierzyłbyś? Nie mógłbyś się z tym pogodzić? Oszalałbyś z tęsknoty do mnie? Szybko zapomniałbyś jaki mam kolor oczu i jak szybko biło mi serce? Rzuciwszy na mój grób białą różę w delikatnym płaczu nieba i zrywającym się wietrze, pożegnałbyś się? Odchodząc, potrafiłbyś dalej żyć, po prostu, jak gdyby nigdy nic? Żyć jak do tej pory. Normalnie. Potrafiłbyś?

Dotarło do mnie   że tak na prawdę nigdy o tobie nie zapomnę   jesteś nadal częścią mnie stanowisz fundament mojego serca dalej słyszę twój głos mimo że wiele razy tak bardzo chciałam go zagłuszyć . To ty najidealniej się o mnie troszczyłeś   dawałeś to poczucie bezpieczeństwa dzięki któremu czułam się pewniejsza   budziłam się z uśmiechem na twarzy mimo że wszystko dookoła mnie było beznadziejne . To ty najlepiej wiedziałeś jak najskuteczniej mnie uspokoić   jak zapewnić że wszystko będzie dobrze . Byłeś najodpowiedniejszą osobą do wtulania mnie w swoje ramiona   czułego   pełnego pożądania całowania moich ust   które tak bardzo tego potrzebowały . Byłeś dla mnie ogromnym wsparciem   twoje bicie serca   było moją ulubioną melodią   kiedy leżałam przy tobie w letnie wieczory .To jak patrzałeś w moje oczy to była moja osobista zarazem największa życiowa siła twoja obecność była warunkiem mojego istnienia.Przepraszam że nigdy nie potrafiłam ci tego okazać  przepraszam.

naivelove dodano: 17 luty 2012

Dotarło do mnie , że tak na prawdę nigdy o tobie nie zapomnę , jesteś nadal częścią mnie stanowisz fundament mojego serca dalej słyszę twój głos mimo że wiele razy tak bardzo chciałam go zagłuszyć . To ty najidealniej się o mnie troszczyłeś , dawałeś to poczucie bezpieczeństwa dzięki któremu czułam się pewniejsza , budziłam się z uśmiechem na twarzy mimo że wszystko dookoła mnie było beznadziejne . To ty najlepiej wiedziałeś jak najskuteczniej mnie uspokoić , jak zapewnić że wszystko będzie dobrze . Byłeś najodpowiedniejszą osobą do wtulania mnie w swoje ramiona , czułego , pełnego pożądania całowania moich ust , które tak bardzo tego potrzebowały . Byłeś dla mnie ogromnym wsparciem , twoje bicie serca , było moją ulubioną melodią , kiedy leżałam przy tobie w letnie wieczory .To jak patrzałeś w moje oczy to była moja osobista zarazem największa życiowa siła twoja obecność była warunkiem mojego istnienia.Przepraszam że nigdy nie potrafiłam ci tego okazać, przepraszam.

Boje się  że przestanie się o mnie starać. Że zrezygnuje  bo tak trudno mnie zrozumieć  bo jestem taka uparta i taka trudna.

naivelove dodano: 16 luty 2012

Boje się, że przestanie się o mnie starać. Że zrezygnuje, bo tak trudno mnie zrozumieć, bo jestem taka uparta i taka trudna.

Nie bała się wracać sama nocą. Miała w dupie to czy ktoś ją napadnie  coś jej zrobi. Nawet i by się ucieszyła jakby przypadkowo wylądowała teraz w szpitalu. Już nic nie miało znaczenia.

naivelove dodano: 16 luty 2012

Nie bała się wracać sama nocą. Miała w dupie to czy ktoś ją napadnie, coś jej zrobi. Nawet i by się ucieszyła jakby przypadkowo wylądowała teraz w szpitalu. Już nic nie miało znaczenia.

odziennie wmawiam sobie  że nic do Ciebie nie czuję  że zapomniałam o wszystkim co kiedykolwiek nas połączyło. tylko nie mogę oszukać serca  które przyspiesza widząc Cię w pobliżu  nie mogę oszukać oczu  który wyłapuję Twoją sylwetkę w największym tłumie  nie mogę oszukać uszu  które perfekcyjnie odróżniają Twój głos spośród innych i na koniec  nie mogę oszukać samej siebie  gdy kładąc się do łóżka i zamykając oczy  przywołuję obrazy Twoich oczu  które w ciemnościach wpatrywały się we mnie z powagą.

naivelove dodano: 16 luty 2012

odziennie wmawiam sobie, że nic do Ciebie nie czuję, że zapomniałam o wszystkim co kiedykolwiek nas połączyło. tylko nie mogę oszukać serca, które przyspiesza widząc Cię w pobliżu, nie mogę oszukać oczu, który wyłapuję Twoją sylwetkę w największym tłumie, nie mogę oszukać uszu, które perfekcyjnie odróżniają Twój głos spośród innych i na koniec, nie mogę oszukać samej siebie, gdy kładąc się do łóżka i zamykając oczy, przywołuję obrazy Twoich oczu, które w ciemnościach wpatrywały się we mnie z powagą.

Pomagam wszystkim wkoło  daje rady  jakich pierdolony psycholog by nie wymyślił  a sama nie potrafię ogarnąć syfu  który rozrywa mnie od środka. Nie radzę sobie z jego uśmiechem  kiedy na mnie patrzy. Nie radzę sobie z ciszą  z którą mnie zostawia na kolejne tygodnie. Nie radzę sobie z drżącymi dłońmi przy odpalaniu papierosa. Mam milion wad  ale potrafię kochać. Potrafię oddać serce  jak nikt  nikomu.

naivelove dodano: 16 luty 2012

Pomagam wszystkim wkoło, daje rady, jakich pierdolony psycholog by nie wymyślił, a sama nie potrafię ogarnąć syfu, który rozrywa mnie od środka. Nie radzę sobie z jego uśmiechem, kiedy na mnie patrzy. Nie radzę sobie z ciszą, z którą mnie zostawia na kolejne tygodnie. Nie radzę sobie z drżącymi dłońmi przy odpalaniu papierosa. Mam milion wad, ale potrafię kochać. Potrafię oddać serce, jak nikt, nikomu.

Nie piszesz do niej bo myślisz  że Cie olewa i ma cię gdzieś. Tymczasem ona zagryza wargi z tęsknoty za Tobą. Spotykasz się z inną  bo myślisz  że ona robi to samo. Tymczasem ona jest cholernie zazdrosna. Z bólu i zazdrości szuka pocieszenia u innych. Powoli przestaje za Tobą tęsknić  przestaje Cie potrzebować  przestaje Cię kochać.

naivelove dodano: 16 luty 2012

Nie piszesz do niej bo myślisz, że Cie olewa i ma cię gdzieś. Tymczasem ona zagryza wargi z tęsknoty za Tobą. Spotykasz się z inną, bo myślisz, że ona robi to samo. Tymczasem ona jest cholernie zazdrosna. Z bólu i zazdrości szuka pocieszenia u innych. Powoli przestaje za Tobą tęsknić, przestaje Cie potrzebować, przestaje Cię kochać.

Przeprosiny wcale nie oznaczają zmiany mojego zdania. Po prostu nie wytrzymuję  ale zależy mi  więc próbuję załagodzić sytuację. Ale Ty chyba lubisz jak się przed Tobą płaszczę  prawda? Sprawia Ci to zajebistą przyjemność.

naivelove dodano: 16 luty 2012

Przeprosiny wcale nie oznaczają zmiany mojego zdania. Po prostu nie wytrzymuję, ale zależy mi, więc próbuję załagodzić sytuację. Ale Ty chyba lubisz jak się przed Tobą płaszczę, prawda? Sprawia Ci to zajebistą przyjemność.

znów ogarnęło mnie to uczucie. najpierw nieustający płacz  branie wielkich haustów powietrza  drżące dłonie  podniesione ciśnienie. leżę. łzy spływają mi powoli po skroniach  uspokajam się. tracę kontrolę nad własnym umysłem  czuję dziwny ból przechodzący przez moje ciało. śmieję się do sufitu i mówię:   czemu płaczesz? zawsze mówiłaś  że nigdy nie będzie twój.

naivelove dodano: 16 luty 2012

znów ogarnęło mnie to uczucie. najpierw nieustający płacz, branie wielkich haustów powietrza, drżące dłonie, podniesione ciśnienie. leżę. łzy spływają mi powoli po skroniach, uspokajam się. tracę kontrolę nad własnym umysłem, czuję dziwny ból przechodzący przez moje ciało. śmieję się do sufitu i mówię: - czemu płaczesz? zawsze mówiłaś, że nigdy nie będzie twój.

umiem krzywdzić. jestem egoistką  rozpieszczoną księżniczką  pyskatą smarkulą  prawdziwym oryginałem. ale w przeciwieństwie do tej blond barbie  kochać potrafię doskonale

naivelove dodano: 15 luty 2012

umiem krzywdzić. jestem egoistką, rozpieszczoną księżniczką, pyskatą smarkulą, prawdziwym oryginałem. ale w przeciwieństwie do tej blond barbie, kochać potrafię doskonale

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć