 |
|
i w jednej chwili od kilku dni, na jej twarzy pojawił się uśmiech. ten prawdziwy. /ostrra.
|
|
 |
|
a jesienną pustkę wypełnia mi dziś eldoka.
|
|
 |
|
i spróbuj powiedzieć, że życie jest piękne.
|
|
 |
|
i wiesz, niszą mnie zwykłe problemy, na które ludzie nie zwracają uwagi.
|
|
 |
|
nie tak łatwo dotrzeć na to cholerne dno.
|
|
 |
|
co mam powiedzieć, by w końcu odetchnąć z ulgą, by nie napierać myślami na moje zmarnowane sumienie? bo czasem nie wystraczą te okropne słowa będzie dobrze. czasem trzeba czegoś więcej.
|
|
 |
|
nie ma 'my'. jestem ja i ty.
|
|
 |
|
chyba jeszcze nie dorosłeś, bym opowiedziała Ci o swoim życiu.
|
|
 |
|
to że ludzie popełniają błędy, nie znaczy że muszą być od razu przekreślani. /waltdisneey
|
|
|
|