głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lapka

Nabroiłem.  A wszystko zaczęło się od tego  że się zakochałem.  Zakochałem się jakieś dwa  trzy tygodnie temu  o trzynastej dwadzieścia.

antyteza11 dodano: 21 maja 2012

Nabroiłem. A wszystko zaczęło się od tego, że się zakochałem. Zakochałem się jakieś dwa, trzy tygodnie temu, o trzynastej dwadzieścia.

słowa to tylko słowa . dopóki nie zrozumiesz ich znaczenia .

antyteza11 dodano: 21 maja 2012

słowa to tylko słowa . dopóki nie zrozumiesz ich znaczenia .

w życiu każdego z nas jest ta jedna   jedyna osoba   którą poznajemy tylko po to   by mogła zniszczyć nam psychikę i spieprzyć życiorys

antyteza11 dodano: 21 maja 2012

w życiu każdego z nas jest ta jedna , jedyna osoba , którą poznajemy tylko po to , by mogła zniszczyć nam psychikę i spieprzyć życiorys

pocałuj mnie w usta  by poczuć smak życia  by poczuć mą bliskość i przytul mnie  bym wiedziała  że kochasz  że pragniesz  że potrzebujesz i nazywaj mnie swoją księżniczką  bym miała pewność  że znaczę dla ciebie więcej niż wszystko ♥   notte.

notte dodano: 18 maja 2012

pocałuj mnie w usta, by poczuć smak życia, by poczuć mą bliskość i przytul mnie, bym wiedziała, że kochasz, że pragniesz, że potrzebujesz i nazywaj mnie swoją księżniczką, bym miała pewność, że znaczę dla ciebie więcej niż wszystko ♥ / notte.

stała wpatrzona w niebo. wiatr delikatnie powiewał jej włosy  a twarz lśniła w blasku słońca. stała i zastanawiała się nad sensem swojego życia. myślała i łudziła się  że on wróci  że przyjdzie  że zrozumie swój błąd i przeprosi za głupie bezpodstawne oskarżenia. usiadła na ławce i zaczęła płakać. płakała jak małe dziecko  któremu odebrano zabawkę. ona  prawie dorosła dziewczyna  nie radziła sobie ze swoim życiem  nie radziła sobie z problemami i miłością. wszystko wydawało się zbyt trudne  zbyt ciężkie. chwilę potem stanął przy niej i otarł jej policzek. klęknął przy niej i mówił  że przeprasza  że żałuje  a ona? ona zaprzeczała  nie wierzyła  że to dzieje się naprawdę  działając pod wpływem chwili  wstała i zaczęła biec. zatrzymał ją i patrzył prosto w jej zapłakane oczy.   dlaczego teraz przepraszasz  dlaczego wcześniej nie wierzyłeś  dlaczego? krzyczała mu prosto w twarz.   dlaczego? bo cię kocham i nie potrafiłem zaufać miłości. odpowiedział cicho  idąc w przeciwną stronę.   notte

notte dodano: 18 maja 2012

stała wpatrzona w niebo. wiatr delikatnie powiewał jej włosy, a twarz lśniła w blasku słońca. stała i zastanawiała się nad sensem swojego życia. myślała i łudziła się, że on wróci, że przyjdzie, że zrozumie swój błąd i przeprosi za głupie bezpodstawne oskarżenia. usiadła na ławce i zaczęła płakać. płakała jak małe dziecko, któremu odebrano zabawkę. ona, prawie dorosła dziewczyna, nie radziła sobie ze swoim życiem, nie radziła sobie z problemami i miłością. wszystko wydawało się zbyt trudne, zbyt ciężkie. chwilę potem stanął przy niej i otarł jej policzek. klęknął przy niej i mówił, że przeprasza, że żałuje, a ona? ona zaprzeczała, nie wierzyła, że to dzieje się naprawdę, działając pod wpływem chwili, wstała i zaczęła biec. zatrzymał ją i patrzył prosto w jej zapłakane oczy. - dlaczego teraz przepraszasz, dlaczego wcześniej nie wierzyłeś, dlaczego? krzyczała mu prosto w twarz. - dlaczego? bo cię kocham i nie potrafiłem zaufać miłości. odpowiedział cicho, idąc w przeciwną stronę. / notte

Zdecyduj  że do końca tygodnia będziesz się trzymał. Zmuszaj się do uśmiechu  ponieważ wciąż żyjesz  a to twoja robota. Tak samo postąp w następnym tygodniu... Rób to właściwie. Z uśmiechem  lub nie rób tego wcale.

antyteza11 dodano: 16 maja 2012

Zdecyduj, że do końca tygodnia będziesz się trzymał. Zmuszaj się do uśmiechu, ponieważ wciąż żyjesz, a to twoja robota. Tak samo postąp w następnym tygodniu... Rób to właściwie. Z uśmiechem, lub nie rób tego wcale.

złapał ją za rękę i przytulił mocno do siebie.   chodź ze mną  powiedział  muskając ją w policzek. odwrócił się  zakrywając jej oczy.   to niespodzianka  dodał ruszając przed siebie. nie powiedziała nic. szła delikatnie stąpając po ziemi.   zamknij oczy  powiedział zsuwając jej dłoń z twarzy. poczuła  jak unosi ją do góry.   już możesz otworzyć  spójrz przed siebie  powiedział uśmiechając się. ona lekko otwierając powieki  spojrzała przed siebie. stali na wysokim wieżowcu  a widok sięgał  aż po obrzeża miasta.   boję się powiedziała. przecież wiesz  że mam lęk wysokości. zabierz mnie stąd. trzęsła się.   spokojnie  jestem tutaj  jestem obok  możesz mi zaufać. ruszył powoli w stronę krawędzi.   stój wyszeptała i szarpnęła się mocno. a on zbyt lekko unosząc ją nad sobą  wypuścił ją z objęć. czuła ogromny powiew wiatru. widziała ziemię i czuła jak leci. nie bała się  że zginie  bała się  że ten niefortunny wypadek rozdzieli ich na zawsze dlatego  że nie potrafiła mu zaufać.   notte.

notte dodano: 16 maja 2012

złapał ją za rękę i przytulił mocno do siebie. - chodź ze mną, powiedział, muskając ją w policzek. odwrócił się, zakrywając jej oczy. - to niespodzianka, dodał ruszając przed siebie. nie powiedziała nic. szła delikatnie stąpając po ziemi. - zamknij oczy, powiedział zsuwając jej dłoń z twarzy. poczuła, jak unosi ją do góry. - już możesz otworzyć, spójrz przed siebie, powiedział uśmiechając się. ona lekko otwierając powieki, spojrzała przed siebie. stali na wysokim wieżowcu, a widok sięgał, aż po obrzeża miasta. - boję się powiedziała. przecież wiesz, że mam lęk wysokości. zabierz mnie stąd. trzęsła się. - spokojnie, jestem tutaj, jestem obok, możesz mi zaufać. ruszył powoli w stronę krawędzi. - stój wyszeptała i szarpnęła się mocno. a on zbyt lekko unosząc ją nad sobą, wypuścił ją z objęć. czuła ogromny powiew wiatru. widziała ziemię i czuła jak leci. nie bała się, że zginie, bała się, że ten niefortunny wypadek rozdzieli ich na zawsze dlatego, że nie potrafiła mu zaufać. / notte.

i wiesz  do dzisiaj nie wiem  dlaczego zostawiłam tobie  siebie chociażby w połowie. może myślałam  że wrócisz? może każdego dnia łudziłam się  że jednak żałujesz  że myślisz o mnie i nie wyobrażasz sobie życia  bez naszej miłości  ale wiesz  chyba byłam zbyt naiwna  by uwierzyć w to  że mógłbyś mnie kochać.   notte.

notte dodano: 16 maja 2012

i wiesz, do dzisiaj nie wiem, dlaczego zostawiłam tobie, siebie chociażby w połowie. może myślałam, że wrócisz? może każdego dnia łudziłam się, że jednak żałujesz, że myślisz o mnie i nie wyobrażasz sobie życia, bez naszej miłości, ale wiesz, chyba byłam zbyt naiwna, by uwierzyć w to, że mógłbyś mnie kochać. / notte.

no te kable w komputerze tam od wiatraczka mi się zjebały  ale podrasowałam je tymi od mikrofalówki i zapierdala jak szalony.   notte.

notte dodano: 16 maja 2012

no te kable w komputerze tam od wiatraczka mi się zjebały, ale podrasowałam je tymi od mikrofalówki i zapierdala jak szalony. / notte.

tak cholernie tęskniłam za nim  za jego głosem  jego uśmiechem i wrednymi odzywkami. tęskniłam za jego uściskiem  zapachem i spojrzeniem. tęskniłam za ciszą  która tak często panowała między nami. tęskniłam za tym  że teraz nie mogę już kochać cię tak jak kiedyś. tęskniłam za przeszłością i za czymś do czego nie powinnam wracać. nigdy.   notte.

notte dodano: 16 maja 2012

tak cholernie tęskniłam za nim, za jego głosem, jego uśmiechem i wrednymi odzywkami. tęskniłam za jego uściskiem, zapachem i spojrzeniem. tęskniłam za ciszą, która tak często panowała między nami. tęskniłam za tym, że teraz nie mogę już kochać cię tak jak kiedyś. tęskniłam za przeszłością i za czymś do czego nie powinnam wracać. nigdy. / notte.

boję się  że ktoś kiedykolwiek zastąpi ci to szczęście  które dotychczas daję ci ja. boję się  że ona również dostrzeże w tobie to wszystko  co widzę i odkryłam ja. boję się  że to ją będziesz podnosił i mocno do siebie przytulał. obawiam się też tego  że to ją powitasz pocałunkiem w czoło o poranku i tego  że stanie się dla ciebie wszystkim  boję się  że spadnę na drugi plan  że najzwyczajniej w świecie przestanę dla ciebie istnieć  że to ona będzie upiększać każdy twój dzień i  że to ona wyda się dla ciebie kobietą z którą chcesz spędzić resztę życia. boję się  cholernie się boję.   notte.

notte dodano: 16 maja 2012

boję się, że ktoś kiedykolwiek zastąpi ci to szczęście, które dotychczas daję ci ja. boję się, że ona również dostrzeże w tobie to wszystko, co widzę i odkryłam ja. boję się, że to ją będziesz podnosił i mocno do siebie przytulał. obawiam się też tego, że to ją powitasz pocałunkiem w czoło o poranku i tego, że stanie się dla ciebie wszystkim, boję się, że spadnę na drugi plan, że najzwyczajniej w świecie przestanę dla ciebie istnieć, że to ona będzie upiększać każdy twój dzień i, że to ona wyda się dla ciebie kobietą z którą chcesz spędzić resztę życia. boję się, cholernie się boję. / notte.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć