 |
po prostu czasem potrzebuję skulić się gdzieś w kącie z słuchawkami w uszach, w których każda nuta związana jest z innym wspomnieniem. zamknąć oczy, odetchnąć od tego co przyziemne, od tego co mnie tutaj trzyma i myślami odpłynąć chociaż na chwilę, gdzieś gdzie nie był jeszcze nikt. | endoftime.
|
|
 |
to On ma oczy, którym ufam. to On ma ten dołek w policzku, którego tak bardzo ubóstwiam. to On spędził ze mną dwa tygodnie nad morzem bez żadnego marudzenia. to On jest tym dupkiem, który jako jedyny potrafi rozśmieszyć mnie kiedy płaczę. to On jest tym dresiarzem, który jara się każdym moim esemesem. to On zawsze odprowadza mnie pod same drzwi domu, tylko po to aby mieć pewność, że jestem bezpieczna. to On. | endoftime.
|
|
 |
i znowu z fajką pośród osiedli, wśród dymu nikotyny próbuję utracić wspomnienia. | endoftime.
|
|
 |
słuchawki w uszach a w nich muzyka, która do mnie przemawia. i wiesz co? chuj obchodzi mnie co będzie jutro. | endoftime.
|
|
 |
a w tamten wieczór Jego usta były zimniejsze niż dotychczas, Jego dłoń trzęsła się kiedy trzymał mnie, Jego głos drżał z każdy słowem coraz bardziej, był tak cholernie chłodny jak nigdy wcześniej. | endoftime.
|
|
 |
jesteście uzależnione od ' xd ' ? bo ja tak xd
|
|
 |
Uwielbiam , ubóstwiam , kocham to słoneczko
|
|
|
|