 |
Ostatnio całe dnie spędzam w mojej głowie, na myśleniu o Tobie, planowaniu, uśmiechaniu się w myślach, na denerwowaniu się i tłumieniu dreszczy oczekiwania, wyobrażaniu sobie co poczuję gdy znowu zobaczę Ciebie, Twój uśmiech na mój widok, głupia, wizualizuje sobie szczęście by każdego wieczoru stwierdzać, że to bez sensu, bo nie jestem nawet w stanie sobie tego wyobrazić i mimo to, każdego ranka robić to od nowa.
|
|
 |
Poukładałam sobie wreszcie w głowie, szkoda tylko, że nawet nie marze o tym, że to mógłby być ostatni raz kiedy muszę to robić.
|
|
 |
- Zazdroszczę Ci, jednego dnia robisz to, jesteś tutaj, drugiego dnia jesteś gdzieś indziej, z kimś innym, bawisz się, nie przywiązujesz... - Chuj z tego, tak naprawdę o niczym tak nie marzę, jak o stabilności.
|
|
 |
"Platoniczna miłość? w sumie się nie dotykamy. Choć wszystko jest zimne, my mamy ogień, trwamy."
|
|
 |
Nie chce prosic was o pomoc, wole radzić sobie sama.
Bo gdy raz prosiłam o coś usłyszałam 'weź spierdalaj'.
|
|
 |
Twoje zdanie jebie mnie tak bardzo, że chyba zaraz dojdę.
|
|
 |
Patrzy na mnie i uśmiecha się tak, jakby znalazł 3 kilogramy trawy w siatce na ławce w parku.
|
|
 |
A tyle rzeczy mnie hamuje,
tak często nie wiem co powiedzieć.
|
|
 |
Często na jawie przeżyte koszmary.
Jutro będzie lepiej, nie traćmy wiary.
|
|
 |
Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo,
które musiałem połknąć, żeby teraz nim rzygać.
|
|
 |
''O jeden most za daleko, pod zamkniętą powieką nadal tłamszę w sobie ból.''
|
|
 |
Kilku osób mi brakuje tak mocno, że
przez to dziś wolę uciekać w samotność.
|
|
|
|