|
nie chcę mi się już siedzieć dostępną na GG, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już, co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał SMSa. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony...
|
|
|
teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem
|
|
|
ale chcecie być razem bo inaczej to bez sens, nawet gdy oboje podcinacie sobie krtań wzajemnie, uczucie klęski razem, jest milion razy silniejsze, czekacie kiedy tylko, złapiecie się za swoje ręce, dajecie upust emocją by nie czekać na siebie więcej, nawet gdy życie odbiera wam resztki wiary by marzyć
|
|
|
Wzięła swoja ulubiona książkę, usiadła na łóżku i przez chwile, miała w dupie wszystkich tak jak oni ją zawsze.
|
|
|
jeśli masz tonę chusteczek, słodkie wino, lody i popcorn to możesz do mnie przyjść .
|
|
|
Uciekamy, bo tak jest łatwiej niż stanąć, spojrzeć w oczy i walczyć
|
|
|
Nic nie trzeba robić dla zasady i nie wszystko musi mieć swój sens...
|
|
|
-Jakim cudem potrafisz być szczęśliwa , skoro nie masz już nic ? - Mylisz się , mam jeszcze coś czego nikt mi nie zabierze .! -Co ? -Marzenia...
|
|
|
może dla Ciebie jestem przegrana, ale tak naprawdę to wygrałam.
|
|
|
Za każdym razem gdy oglądam film i nadejdzie scena z całującą się parą, przypominam sobie nasze wspólne chwile, a szczególnie smak Twoich ust..
|
|
|
nie umiem pisać wierszy, ani piosenek, ani wymyślać sentencji. ale umiem powiedzieć, że go kocham.
|
|
|
szukał nadziei w księżycu, który odbijał blask
|
|
|
|