|
Pamiętasz jak kazałeś mi być zawsze dzielną? Teraz będzie ze mnie dumny.Umiem już zasnąć bez twojego dobranoc,umiem już wymawiać twoje imię bez drżenia głosu,umiem już nie piszczeć z radości,gdy jesteś dostępny na fejsie,umiem już być spokojna,gdy cię widzę,umiem już się nie bać,że znowu mnie obrazisz,umiem już nie płakać,gdy słyszę ,,naszą'' piosenkę,umiem już nie mówić o tobie,ale nadal nie umiem zapomnieć.
|
|
|
czasem dobrze jest stanąć w miejscu i odpocząć, wyciszyć się, uspokoić...
|
|
|
Pomagasz mi tym , że mogę pomóc Tobie .
|
|
|
zabierając po kolei strach , tym na którym mi zależało , siebie obciążyłam nim za bardzo .
Teraz ich STRACH niszczy mnie . Gniecie od środka. Więzi .
Ale nie oddam im go z powrotem .Nie po to im go zabierałam .
|
|
|
Nie brakuje Ci rozmów ze mną? Nie brakuje Ci wkurzania mnie? Nie brakuje Ci mojego uśmiechu? Nie brakuje Ci mówienia mi każdej głupoty, która wydarzyła się w Twoim życiu? Nie brakuje Ci moich sms'ów na dobranoc? Nie brakuje Ci mnie?/niekoffana
|
|
|
Jesteśmy jak książki. Większość ludzi widzi tylko naszą okładkę, mniejszość czyta wstęp, wielu wierzy tylko krytykom, nieliczni poznają naszą treść.
/ ?
|
|
|
`ile realizm może zabrać prawdy z serca
a obojętność ten prawdziwy seryjny morderca...
|
|
|
charakter? podobno mam cholernie trudny. upieram się przy swoim, i rzadko kiedy idę na kompromis. lubię decydować o sobie sama, i nie znoszę ograniczeń. jestem szczera, zawsze – nawet jeśli ktoś widzi w tym chamstwo. inteligencja pozwala mi na dość mocno rozwinięty sarkazm, którego czasami wręcz nadużywam. uwielbiam wykłócać się o swoje, i prawie nigdy nie odpuszczam. wkurwiam, oj bardzo. mam w sobie ten mały impuls, który często namawia mnie do działania na spontanie, i mówienia czegoś zanim to przemyślę. ciężko będzie Ci się ze mną dogadać, jeśli choć raz spieprzyłeś coś, lub zawiodłeś moje zaufanie. jestem może troszkę inna – bo lubię czasem spiąć się z kimś dośc mocno, i nie odmówię sobie wyjebania ręką w mur, jeśli tylko może to pomóc – ale to właśnie ta inność, i upór sprawiają, że Cię zaciekawiam, co również lubię robić – bo ‘intrygująca’ to moje drugie imię
|
|
|
nienawidzę budzić się w kulminacyjnym momencie snu, nienawidzę. Na siłę zamykam oczy i próbuję przypomnieć sobie ostatnią scenę, słowa, które padły z Twoich ust. Wymyślam swoje zakończenie, tak by wszystko było idealne. chociaż tu - we śnie.
|
|
|
przejmij inicjatywę, zrób ten pierwszy krok. może się to okazać najlepszą decyzją w Twoim życiu.
|
|
|
co by się nie działo całą energię kierować na nią /małpa
|
|
|
|