 |
wspólna impreza. Byłam dla Ciebie niewidzialna. Chyba nie zwróciłbyś nawet na mnie uwagi gdybym zaczęła nago tańczyć na stole, dlatego wódka z mojego stolika zniknęła najszybciej. Przez kilka godzin dało radę o Tobie zapomnieć - tej nocy wódka była moim tlenem.
|
|
 |
najpiękniejsze dni, które trwają miesiące całe.
|
|
 |
ja wygrałam, jestem górą, a ty zwykłym fiutem
kurwo po imprezie pewnie długo lecisz w dupe
masz tupet, wozisz się po mieście błaźnie,
pomarszczyłeś się lamusie tak jak pizda po orgaźmie
|
|
 |
po prostu nie ogarniam siebie, ciebie, jej, jego, ich, was. jednym słowem ludzi. / kashiya
|
|
 |
w szaleństwie potrafię nawet wsadzić palec w ogień... w miłości robię gorsze głupoty... potrafię wsadzić mu rękę do kieszeni : O
|
|
 |
ponieważ w miłości gniją uczucia, wypije dziś za Nas browar.
|
|
 |
byliśmy siebie warci, ja kochałam tak samo Ciebie i mojego psa, a Ty stwierdziłeś że nie możesz być gorszy, więc 'kupiłeś' sobie nową sukę...
|
|
|
|