![Było źle to nie płakałam że jest dobrze udawałam...](http://files.moblo.pl/0/3/68/av65_36811_gallery-101749582-500x500.jpg) |
Było źle to nie płakałam, że jest dobrze udawałam...
|
|
![jeszcze niedawno z nim spędzała te najcudowniejsze chwile w jej życiu to on obsypywał ją najsłodszymi pocałunkami mówił że ją bardzo kocha że jest najpiękniejszą z najpiękniejszych rozkochał ją w sobie i ....rzucił ona teraz siedzi na łóżku z setką zużytych chusteczek nieogarnięta zapłakana już nie ta najpiękniejsza lecz ta najbrzydsza pozostały jej tylko wspomnienia te NAJPIĘKNIEJSZE wspomnienia z NIM związane](http://files.moblo.pl/0/3/68/av65_36811_gallery-101749582-500x500.jpg) |
jeszcze niedawno z nim spędzała te najcudowniejsze chwile w jej życiu
to on obsypywał ją najsłodszymi pocałunkami
mówił, że ją bardzo kocha, że jest najpiękniejszą z najpiękniejszych
rozkochał ją w sobie i ....rzucił
ona teraz siedzi na łóżku z setką zużytych chusteczek
nieogarnięta, zapłakana, już nie ta najpiękniejsza lecz ta najbrzydsza
pozostały jej tylko wspomnienia, te NAJPIĘKNIEJSZE wspomnienia, z NIM związane
|
|
![I to jest chyba to co tak bardzo uzależnia mnie od niego. To uczucie że nie można przeżyć bez niego czegoś równie dobrego albo czegoś lepszego . Po prostu nie można.](http://files.moblo.pl/0/3/68/av65_36811_gallery-101749582-500x500.jpg) |
I to jest chyba to, co tak bardzo uzależnia mnie od niego. To uczucie, że nie można przeżyć bez niego czegoś "równie dobrego" albo czegoś "lepszego". Po prostu nie można.
|
|
![I znajdź mi w tych czasach chłopaka który podczas deszczu będzie niósł Cie na rękach trzymając parasolkę jednocześnie by Twoje pięknie ułożone loki nie drgnęły ani o centymetr który posprząta najgorszy syf i nieład w Twoim pokoju w zamian nie oczekując nic oprócz buziaka w czoło i gorącego kakaa. Znajdź takiego co bd opowiadał Twojej mamie kawały o blondynkach chociaż sama nią jest i się nie obrazi będzie chodził z końca miasta do sklepu tylko dlatego że zabrakło Ci gum do żucia. Podejmiesz się tego zadania ? dafitt](http://files.moblo.pl/0/3/68/av65_36811_gallery-101749582-500x500.jpg) |
I znajdź mi w tych czasach chłopaka, który podczas deszczu będzie niósł Cie na rękach trzymając parasolkę jednocześnie, by Twoje pięknie ułożone loki nie drgnęły ani o centymetr, który posprząta najgorszy syf i nieład w Twoim pokoju w zamian nie oczekując nic oprócz buziaka w czoło i gorącego kakaa. Znajdź takiego co bd opowiadał Twojej mamie kawały o blondynkach, chociaż sama nią jest i się nie obrazi, będzie chodził z końca miasta do sklepu tylko dlatego że zabrakło Ci gum do żucia. Podejmiesz się tego zadania ? // dafitt
|
|
![Na zakupy chodzisz do H H perfumy i kosmetyki kupujesz w Seforze jak lakiery to tylko w odcieniu mięty i pudrowego różu szpilki od Diora a na noc koronkowe majtki. Sory mała ale to i tak w niczym Ci nie pomoże ja mogę ubrać się w lumpeksie i przyćmię Cię swoim blaskiem. dafitt](http://files.moblo.pl/0/3/68/av65_36811_gallery-101749582-500x500.jpg) |
Na zakupy chodzisz do H&H, perfumy i kosmetyki kupujesz w Seforze, jak lakiery to tylko w odcieniu mięty i pudrowego różu, szpilki od Diora a na noc koronkowe majtki. Sory mała ale to i tak w niczym Ci nie pomoże, ja mogę ubrać się w lumpeksie i przyćmię Cię swoim blaskiem. // dafitt
|
|
![czemu rzuciłaś Nią o podłogę?! bo rozlał mi się sok. a co Ona ma z tym wspólnego?! mama mi kazała go szmatą pościerać.](http://files.moblo.pl/0/3/68/av65_36811_gallery-101749582-500x500.jpg) |
|
- czemu rzuciłaś Nią o podłogę?! - bo rozlał mi się sok. - a co Ona ma z tym wspólnego?! - mama mi kazała go szmatą pościerać.
|
|
![jesteś cała przemoknięta! krzyknął widząc ją w progu mieszkania. rozbieraj się natychmiast! nie tak szybko kochanie. powiedziała drwiąco. zrzucaj to mokre ubranie ja nie żartuję. przecież się przeziębisz. powiedział z troską w oczach. rozebrała się do naga a później niechlujnie zarzuciła na siebie za duży sweter. wyglądam jak własna babcia powiedziała siadając w fotelu. lubię dojrzałe kobiety. zażartował podając jej ręcznik. wycierała swoje miedziane włosy. klęknął przed nią. co Ty wyprawiasz? zapytała. masz takie zmarznięte stopy. chcesz zachorować? spytał ubierając na jej nogi wielkie pluszowe kapcie. nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz. zdenerwowany podniósł ją przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi. co Ty wyprawiasz?! spytała. musisz się rozchorować. że co?! dopiero gdy będziesz chora a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24 h podając Ci syrop zobaczysz co to troska. oszalałeś? nie. zwyczajnie lubię Cię irytować kochanie.](http://files.moblo.pl/0/3/68/av65_36811_gallery-101749582-500x500.jpg) |
|
- jesteś cała przemoknięta! - krzyknął, widząc ją w progu mieszkania. - rozbieraj się, natychmiast! - nie tak szybko, kochanie. - powiedziała, drwiąco. - zrzucaj to mokre ubranie, ja nie żartuję. przecież się przeziębisz. - powiedział z troską w oczach. rozebrała się do naga, a później niechlujnie zarzuciła na siebie, za duży sweter. - wyglądam jak własna babcia, powiedziała, siadając w fotelu. - lubię dojrzałe kobiety. - zażartował, podając jej ręcznik. wycierała swoje miedziane włosy. klęknął przed nią. - co Ty wyprawiasz? - zapytała. masz takie zmarznięte stopy. chcesz zachorować? - spytał, ubierając na jej nogi wielkie, pluszowe kapcie. - nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz. zdenerwowany, podniósł ją, przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi. - co Ty wyprawiasz?! - spytała. - musisz się rozchorować. - że co?! - dopiero, gdy będziesz chora, a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24/h podając Ci syrop, zobaczysz co to troska. - oszalałeś? - nie. zwyczajnie lubię Cię irytować, kochanie.
|
|
|
|